ZOBACZCIE, ŻE MOŻNA
Świat patrzy na lud Republiki Korei
Miks filmów Hitchocka, Spielberga, Barei
Kraj od nas odległy kulturą, językiem
A pokazuje Zachodowi przytykiem
Jak praktykować należy demokrację
Jak ENTER na zmianę wciskać nie SPACJĘ
Można jak widać usunąć prezydenta
Przywilejów najwyższych rezydenta
No ale do tego potrzeba społeczeństwa
Dobra wspólnego świadomego pierwszeństwa
Zachodnie demokracje toczy dziś zaraza
Biznesu korupcja polityków odraza
Oplecione siecią wpływów prawodawstwo
W traktaty wpisane masonów szubrawstwo
Lud indeksami jak WIBOR zniewolony
Usypiającą reklamą odurzony
Niezdolny jest do trzeźwego myślenia
Przyzwala klubowi majętnych z cienia
Na przerabianie nas na źródła dochodów
A później pozbycia się jak odchodów
Dlatego skazani jesteśmy na upadek
Razem czy bez sojuszników przypadek
Powtórzymy los imperium Rzymskiego,
Mongołów, Brytolów, czy sowieckiego
Bo nie ma już wewnątrz nas płomienia
A przede wszystkim metod zrozumienia
Że nas powoli gotują jak te żaby
By w porę wyskoczyć nie mogliśmy aby
Wylądujemy na magnatów talerzu
I nic nie pomogą łzy w pacierzu
Bo trzeba w nich siłą jedności uderzyć
Z własnym poglądem na świat zmierzyć
Odnaleźć zgubioną po drodze wspólnotę
Wszystkich padających w biedotę
I jak w Korei do więzień powsadzać
Tych co nie przestają przeszkadzać
W budowie prawdziwie Pospolitej Rzeczy
Czemu układ zamknięty obecny przeczy
Weźmy przykład ze wschodniej demokracji
Jak się pozbywać polityków-brud nacji