Osioł
Bogatą w słowa, sensy, znaczenia
W tajemnic wielość bujną i barwą
Jak jabłka złote w sadzie istnienia.
W mądrości wieków hojnie zasobną
(Niczym dzban z gliny – w wino czerwone)
Odżywczych soków pełną dla duszy
Jak winogrona słodkie zielone.
Po co mi księga – pomyślał sobie,
Te zakurzone myśli pokłady,
Nie w porę dane jak starej ciotki
Proszkiem na mole pachnące rady.
Po co mi słowa srebrne i złote
Ze zgłosek kuta ta biżuteria,
(To polonistek w sweterkach w kwiaty
I pomarszczonych – jest fanaberia.)
Zrzucił ze stołu księgę pożółkłą
(Spadła z szelestem kart rozsypanych),
Przed ekran martwy wrócił, by ścigać
Stado potworów z piekieł wysłanych.
By ścigać złudy z pikseli szyte
Krótką lub dłuższą nawałą kliknięć
A halabardy i miecze nowe
Palcem wykuwać z fikcji klawiszy.
Kiedy po czasie dłuższym lub krótszym
Przed lustrem stanął (chwila to wzniosła),
Na tafli szczerej bólem fotonów
Ujrzał dorodną – sylwetkę osła.