Przy Tobie Śpię
przy boku śpi mej duszy kwiat wonny...
Niech gwiazdy drżą! świadkowie mego żaru,
gdym znalazł port, gdzie burzom brak pogody.
Nie jaśnieję blaskiem, lecz cichym oddaniem,
jak cień twój wierny, w noc i w dzień bez końca.
W splocie dłoni, w szeptach bez ustania,
miłość się budzi, nie prosząc słońca.
Ozdobą moją jest Twój oddech bliski;
a skarbem chwila, gdy spoczywasz ze mną.
Niech czas się zatrzyma w tej chwili ciszy,
gdy serca biją jedną, wspólną pieśnią.