Autoportret głupca
Bez znaków szczególnych
Ponoć szarooki
Lekka srebrzystość na skroniach leży
Czupryna bujna linie wyraźne
Cóż, bez problemu go okiem zmierzysz
Niby wykształcony, rzekłbyś - niegłupi
Umysł ma zwarty i całkiem otwarty
Ogólnie mówiąc - każdy to kupi
Lecz jedna wada mu wciąż doskwiera
Mimo że bagaż ma doświadczenia
Przedmiot swych uczuć kiepsko dobiera
Kochać potrafi choć cóż jest z tego
Gdy głupio lokuje swoje kochanie
Wiec ostatecznie autoportretu nie uda mu się nakreślić dobrego