X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Wieczność chwili

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2025-04-02 00:41
Czas nie zna litości. Z każdą mijającą sekundą staje się nieubłagany, a my, zagubieni w tej nieustannej gonitwie, usiłujemy zatrzymać to, co nieuchwytne — momenty, które wyślizgują się z rąk, jak kawałki szklanego lustra. Każdy z nich niesie ze sobą niepowtarzalny ciężar, który gromadzimy w zakamarkach pamięci, jakby to miało nas ochronić przed zapomnieniem.

Jeden uścisk dłoni, subtelny dotyk skóry, cichy szept w mroku, który wciąż rozbrzmiewa echem w myślach. Oczy, w których odbija się świat, świecące jak ostatni promień słońca przed zmierzchem. To wszystko trwało chwilę — ledwie chwilę — lecz we mnie rozciąga się to w nieskończoność. Ta ulotna sekunda staje się całą historią, pełną smaku, zapachu i dźwięku, które nigdy nie przestają brzmieć.

Czy rzeczywiście czas nas okłamuje? Może chwile nie znikają, jak nam się wydaje, jak zgasłe światła w mrocznej uliczce? Może, wbrew pozorom, nie giną, ale wciąż tętnią w przestrzeni, drgając w niewidzialnym rytmie, jak zbyt ciche tony, które tylko niektórzy potrafią usłyszeć. Czekają, by ktoś je odnalazł, by wyciągnął je z tej nicości, nadając im nowe życie, nowe znaczenie.

Może to my jesteśmy tymi, którzy giną, nie chwile. Może to w nas samej, w tym ciągłym zapomnieniu, w tym nieustannym bieganiu za czymś, czego nie potrafimy nazwać, skrywa się prawda o tym, czym jest prawdziwa wieczność. Może jest nią nie to, co przed nami, ale to, co już było. To, co w nas wciąż trwa, choć już dawno przestało być widoczne.

I choć życie mija, jak wiatr, znikając w przestrzeni, to te momenty, które raz żyły w nas, nigdy nie umierają całkowicie. One zostają, rozrzucone na krawędzi naszej świadomości, jak stara fotografia zapomnianego lata. I choć nigdy nie możemy ich dotknąć, to wciąż ich ciepło jest obecne.

I w tym tkwi tajemnica: może prawdziwa wieczność nie jest tym, co nadchodzi. Może jest tym, co już było, ale nieustannie wraca, by powiedzieć coś, czego jeszcze nie potrafiliśmy zrozumieć.
Utwór, który bada ulotność czasu i jego obecność w naszych wspomnieniach. Pokazuje, jak krótkie momenty mogą trwać w nas wiecznie, będąc nieuchwytnymi, a jednocześnie niezatarte w naszej świadomości.
autor
Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Saphira Noctis(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
3
5
4
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
6
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Stary_Ojciec
Stary_Ojciec
2025-04-04
Brzmi jak rozmyślania po przeczytaniu jakiegoś wiersza, a nie sam wiersz. Dałbym sobie też spokój z tymi kilkoma pomocniczymi linijkami wyjaśnienia na dole.


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Dziękuję Ci za szczerość. Rozumiem, że tekst może być bardziej kontemplacją niż klasycznym wierszem — i może właśnie tego mi czasem potrzeba: zapisu myśli, nie formy. A notka na dole... być może masz rację — może powinna zamilknąć, skoro tekst sam próbuje mówić.

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-04-03
Trochę tych słówek ponastawiałaś ale nie myśl że ja jestem inny, Mom tu trzy bajki w częściach przy których twój Tekst to Pikuś. Ale do brzegu. Chwila również ma swoje życie które kończy się z zapomnieniem. Co ciekawe zapominamy bardzo często te dobre a te złe które usilnie staramy się z pamięci wyrzucić przewrotnie w niej zapuszczają korzenie. A czas nas okłamuje przez swoją płynność. Kiedyś gdy miałem przed sobą jego całe sterty leciał on wolno a ja na wszystko czekałem. Dziś niestety zasuwa on coraz szybciej. Kiedyś dwadzieścia lat to było najpierw coś niewyobrażalnego potem coś płynnego a teraz dziurawym workiem z którego się sypie piach. Pozdrawiam z uśmiechem. od siebie i całej gminy. Oczywiście nie zapominam o gwiazdkach:))))


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Twój komentarz to opowieść sama w sobie — i bardzo trafna. Te złe chwile naprawdę potrafią w nas utkwić mocniej niż dobre, jakby miały korzenie, a nie tylko liście. Doceniam to porównanie czasu do dziurawego worka — coś w tym jest boleśnie prawdziwego. Pozdrawiam również z uśmiechem — od siebie i mojego mikroświata.

jobo
jobo
2025-04-02
Czas jest wyłącznie tym co z nim robisz, istnieje się tylko raz, ale trza sie cieszyć że sie istnieje. Normalność, naturalność istnienia jeno religie psują.
Szac i deszcz!


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Tak, czas to narzędzie, ale też... lustro. Pokazuje, co zrobiliśmy, a czego nie. Masz rację: religie często próbują go zatrzymać, nadać mu sens — ale może sens rodzi się w akcie bycia. Pozdrawiam!

klaks
klaks
2025-04-02
Ciekawe rozważania, myślę że wieczność jest tu i teraz, czas wygląda inaczej niż nam się wydaje.
Pozdrawiam serdecznie :)


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Dziękuję — dokładnie o to mi chodziło: że „tu i teraz” to nie przelotna pauza, ale mikrokosmos. Czas wcale nie musi być prostą linią. Również pozdrawiam ciepło!

Waldi1
Waldi1
2025-04-02
czas jest jak świeczka ... która nam się dopala ... tylko on będzie istniał dalej ... a my się tu pożegnamy ... pozdrawiam serdecznie ...


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Piękne porównanie. Świeczka — krucha, spokojna, wypalająca się... a jednak zostawiająca światło. To bardzo trafna metafora. Dziękuję i również przesyłam serdeczność.

Kakashi Hatake
Kakashi Hatake
2025-04-02
Czas jest przede wszystkim sprawiedliwy w sensie, że każdemu tak samo nieubłaganie pobyt w tym ziemskim sanatorium odlicza. Pozdrawiam.


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Masz rację — czas nie ma ulubieńców, nikogo nie faworyzuje. I to chyba jego jedyne milczące miłosierdzie. Pozdrawiam również

Autor nieznany.
Autor nieznany.
2025-04-02
Czas nie zna litości, czas na nic nie czeka. Płynie bezustannie i zatrzymać się go nie da.
Pozdrawiam ciepło.


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Dziękuję za komentarz i ślę ciepło z powrotem.


Krystek
Krystek
2025-04-02
Z przyjemnością i zaciekawieniem
wsłuchałam się w rozmyślania o
czasie. Niestety nie na wszystkie
Pytania znajdziemy odpowiedzi.
Ślę moc serdeczności:)


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Czas to temat bez dna. Im więcej pytań zadajemy, tym więcej ich się pojawia. Cieszę się, że mogłam zaprosić Cię do tych rozważań. Ślę wdzięczność i serdeczności również dla Ciebie.


Motylek78
Motylek78
2025-04-02
niezwykle filozoficzny wiersz
skłania do refleksji nad czasem
może po prostu trzeba zwolnić
aby i on na chwilę się zatrzymał
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
To piękne, co napisałaś: „może trzeba zwolnić, aby i on się zatrzymał”. Chciałabym umieć tak zatrzymać się czasem naprawdę — może właśnie pisanie to mój sposób. Dziękuję za te delikatne, a celne słowa.

Rusticus <sup>(*)</sup>
Rusticus (*)
2025-04-02
Mihirnitalnie


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Mihirnitalnie — zabrzmiało jak szept z innego wymiaru, gdzie słowa nie muszą nic znaczyć, by trafiać celnie.
Zanotuję to między „efemerycznością” a „ciszoboleniem” — do prywatnego słownika rzeczy, których nie da się powiedzieć inaczej.
Pozdrawiam i zostawiam trzy krople metafory na drogę.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2025-04-02
Ponoć jesteśmy piętnaście sekund spóźnieni. Chwile to okruchy z bochna życia. Pozostają w nas smakiem, zapachem i wspomnieniem. Kadry nakładane przez czas i konserwowane na wieczność. Ciekawe spojrzenie na (nie)uciekajacy czas.

Pozdrawiam serdecznie


Saphira Noctis<sup>(*)</sup>
Twoje zdania czytałam jak szkic do nowego tekstu — „okruchy z bochna życia”, „konserwowane na wieczność”... brzmi to jak coś, co próbowałam nazwać. Dziękuję Ci za to, że dopisałeś coś od siebie do tej refleksji. Bardzo mi to bliskie.


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności