Miasto: impresja II
Jak długo leżałem? Nie wiem… Trąca mnie w odrętwiale stopy przepływająca obok rzeka przechodniów… Noc. Spogląda na mnie smutna, księżycowa twarz… Drobne krople deszczu ściekają z samochodowych szyb, sklepowych witryn, migających nerwowo neonów… blichtr… Woń rozgrzanej skądś smoły miesza się z przypalonym tłuszczem… Nieruchome, wpatrzone w niebieskie ekrany smartfonów twarze homo smartfonicus… Deszcz, wciąż deszcz…
Osacza mnie nawała zimnych, ostrych kropel… Zacinające smugi w żółtawym świetle ulicznych latarni, migaczy, postojowych świateł… Sznur stojących pojazdów, toczących się powoli blaszanych stworów, które zmierzają gdzieś do swoich smoczych jam - unieruchomiony taśmociąg betonowego mechanizmu… Narasta w moich uszach szum i szmer toczącej mnie śmiertelnej gorączki… Pod stopami buzuje krwiobieg, plątanina rur, uchodząca tu i tam gorąca para… Deszcz, wciąż deszcz… Łoskot żelaza idzie poprzez szarość mroku. W blasku acetylenu spawacze tną żelazne pręty w akompaniamencie warkotu ciężkiego, gąsienicowego sprzętu… Smukły żuraw obraca się powoli, zatrzymuje… - cofa… Wyrasta konstrukcja z betonu i stali… Blaszane ogrodzenie zasłania widok… W niebiosach narasta huk odrzutowca… - cichnie… Przerasta go szum padającego deszczu… Unoszę twarz… Na twarzy maska klauna i jedna łza… Wokół szum i szmer przejeżdżających samochodów, klaksony, pokrzykiwania… Książkowe wystawy z uginającą półki literacką szmirą, oceaniczne muszle, precjoza, cacka… Kawiarnie, cuchnący klejem szewski zakład, krawieckie poprawki, kawiarnia, księgarnia, bar… Podążające donikąd rzesze wpatrzonych w niebieskie ekrany homo-smartfonicus… Urojone wizje… Przedmioty jarzą się jakimś wewnętrznym światłem… Skąd to światło? Sen, nie-sen… Jawa, nie-jawa? Ćwiczę zamykanie i otwieranie powiek. Nachodzą na czoło spienione chmury… Skłębione, nasiąknięte chłodem, mówiące coś do nikogo sine, umarłe widma…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-11-22)
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: czarny
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności