Zawodowstwo
Ktoś wpuścił czułość do wodociągu
I narobił w domach przeciągu
Ludzie pili i nie wiedzieli
A czułość w nich, skąd ją wzięli
I tak zadziałała, jaka szkoda
I tak się tu miała, jedna przeszkoda
Że darowane, a jednak ujęte
Że sprawowane, dalej tu zgięte
Bo ludzie zmianę zauważyli
I tyle czułości, gromem uderzyli
Przecież to szkodzi podobno na nerki
I nie sięga się już tyle po butelki
Detoksy, odtrucia, od czułości racja
Bo ile można, jak na wakacjach
Tylko po wszystkim uświadomili sobie
Że całkiem szczęśliwi byli w tym czułym powodzie
No więc petycja, dajcie czułość w wodzie
Tak jak była, konstytucja na przeszkodzie
Bo zbyt czuły naród, staje się miękki
A ma być hardy, pełen udręki
//Marcin z Frysztaka
wilusz.org
Wszystkie moje książki
Za darmo
Znajdziesz na stronie:
wilusz.org