Wiosna
Wiosna to wschód
To nowy początek
To nowe życie
Ale nie wrzątek
Nie poparzysz się
Chwilą wyczekiwaną
Jest ciepła, to wszystko
Rano masz głowę rozczochraną
To normalne
To wręcz się zdarza
Nie musisz z tym
Biec do lekarza
To tak po zimie
To szok jest termiczny
Na wiosnę wreszcie wyglądasz
Na wiosnę jesteś śliczny
To dlatego że jesteś na wschodzie
Że oparłeś się kłodzie
Jednej, drugiej, kolejnej
Fali stałej, zmiennej
Możesz poczuć że żyjesz
Znowu, od nowa i tyjesz
Dusza Twa nabiera tuszy
I nie ma już więcej katuszy
Wokół Ciebie są ludzie
Śmieją się i dokazują
Prawdę także poznali
Na wschodzie się nie przejechali
Wokół Ciebie są ludzie
Śmieją się i dokazują
Prawdę także poznali
Na wschodzie się nie przejechali
//Marcin z Frysztaka
wilusz.org
Wszystkie moje książki
Za darmo
Znajdziesz na stronie:
wilusz.org