Jesienna miłość
W radio, telewizji i prawie w każdej gadają gazecie
że jest tyle rodzajów miłości, ilu ludzi na świecie.
I ja różnie kochałam - wierzcie w to, albo i nie wierzcie!
Z haczykiem dekadę i już pół wieku przeżyłam,
gdy nagle to się zdarzyło - nowy rodzaj miłości odkryłam.
Serce moje zadrżało, jak przy z Presleyem winylach!
Ledwo oko rano otwieram z namiętnością się wtulam
w tą miękkość, puszystość! I co z tego, żem dawno brzydula,
kiedy tak ciepło przenika dreszczem pokrywa się ma skóra!
Iskrzenie przeszywa od stóp po serce, drażniąc zmysły po trosze.
Chcę tego! Chcę tego jak najwięcej! Dam za to miliony i trzy grosze!
Jak ja kocham! Jak kocham! Jak bardzo ja kocham …….
domowe bambosze!!!