X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Diabeł

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2022-09-30 19:48
oparte na faktach

Ten diabeł
był bardziej zmyślny
od innych. Prawdopodobnie
wyszedł z jednego z obrazów,
wiszących w rezydencji
i wgramolił się
do głowy ojca
katolickiej rodziny
i tyle go wiedzieli.

Ojciec rodziny
(ponaglany pewnie
przez rzeczonego diabła),
strzelił w głowę żonie
i czworgu swoich dzieci,
a następnie rozpłynął się
w powietrzu, podobno
również za sprawą
owego diabła.

Przy ciałach
wszystkich zamordowanych
odnaleziono religijne rekwizyty,
jak figurki, obrazki
i różańce, co może sugerować,
że udział diabła w zbrodni
był jednak wątpliwy.

Wiersz na podstawie rzeczywistych wydarzeń , które miały miejsce kilka lat temu poza granicami naszego kraju, stawia pytanie o pochodzenia Zła. Podaję to wyjaśnienie, bo wiersz ten na innym portalu został przez jednego z uczestników zaatakowany jako "lewacki" i żerujący na chorym psychicznie człowieku. Pozostawiam ocenę czytelnikom.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


samisen
samisen
2022-10-07
Zapisane słowem karty
naszych zapomnianych dni
umierają dopiero wczoraj
niedoczytane na zawsze

Monika Larn
Monika Larn
2022-10-04
"Udział diabła w zbrodni był jednak wątpliwy". Z punktu widzenia szeroko pojętego dobrostanu psychiki człowieka istnienie diabła i uzasadnianie nim zła, które popełniamy jest bardzo wygodne. Podobnie jak tłumaczenie czynienia zła chorobami psychicznymi i niepoczytalnością, co w pewnym zakresie jest oczywiście słuszne. Ale już tłumaczenie niepoczytalności alkoholem nie jest słuszne, a często bywa wykorzystywane w sądzie w celu złagodzenia wyroku.
Natomiast odcinając się od diabła i od religii w ogóle można z całą pewnością powiedzieć, że mózgi psychopatów różnią się budową od niepsychopatów, co nie oznacza jednak, że tylko psychopaci popełniają zbrodnie.
Zaryzykowałam kiedyś w rozmowie tezę, że większość ludzi po prostu jest złych z natury, co wywołało burzę, ale na dobrą sprawę nikt nie był w stanie jakoś mocno tego kontrargumentować. Bo gdy w życie wkrada się chaos, przestaje działać prawo, a ludzie mają przyzwolenie na czynienie zła, to je czynią. Holokaust, zbrodnie wojenne, walka o przetrwanie. Tylko jednostki się temu przeciwstawiają. Co nas więc podtrzymuje przed czynieniem zła? Prawo, społeczność, sumienie. To ostatnie nie wszystkich gryzie. Mamy mechanizmy usprawiedliwiające. Jako gatunek jesteśmy wyposażeni w szereg cech pozwalających nam przetrwać kosztem innych. A więc tak, człowiek ma w sobie zło, niezależnie czy jest gorliwym katolikiem czy ateistą. Fanatycy religijni, którzy emanację zła swojej natury tłumaczą pięknymi frazesami o bogu (ogólnie bogu) nieco się różnią od niewierzących, którzy swego zła nie tłumaczą religią, ale własną korzyścią.
Parafrazując Hemingwaya: nie pytajcie, skąd się bierze zło, ono jest w nas.

Pozdrawiam.

ps. Wiersz oczywiście nie jest lewacki ani pasożytujący na chorych psychicznie. Wiersz jest niewygodny dla sumień (lub umysłów) ludzi, którzy go nie zrozumieli.


Monika Larn
2022-10-05
Jak inaczej można było to tłumaczyć u zarania chrześcijaństwa? Niemniej "wieczny odpoczynek, racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci", słowa, które towarzyszą pogrzebom, zdają się temu przeczyć. Ów raj w postaci Nowej Ziemi ma nastać dopiero po końcu świata, zdaje się, w dniu zmartwychwstania ciał (zbawionych). Może i mgiełki astralne są mało rzeczywiste, ale założenie innej, nowej rzeczywistości po Armagedonie, jest dla mnie jeszcze bardziej abstrakcyjne. Nie będę się oczywiście wypowiadać odnośnie przekazu scticte biblijnego, bo znasz go lepiej ode mnie, ale jest on tak nasycony metaforami, że traktowanie go jako faktów jest niemożliwe dla przeciętnego człowieka w XXI wieku (nie mówię o ortodoksach). Jednak poniżej nie wypowiadałam się na temat nieba jako stanu umysłu, ale właśnie miejsca, w którym ta radość z bliskości Boga występuje, a do którego zasługuje się lub nie zasługuje dostać po śmierci. Innymi słowy to, o czym piszesz, dopiero po końcu świata ma nastąpić, a na razie mamy pełno niejasności, czym te zaświaty są.

Kornel Passer
2022-10-05
Jakkolwiek by to fantastycznie brzmiało, to ortodoksja chrześcijańska opierając się na Piśmie wskazuje na zmartwychwstanie ciał, powtarzam , ciał i życie wieczne, a nie "wieczny odpoczynek". Abstrakcyjne obcowanie z Bogiem , a więc z kim właściwie , jest nieatrakcyjną dla umysłu mgiełką. Spotkać mamy osobę , Jezusa Chrystusa, (tu Swedenborg ma rację), a nie byt boski trudny do wyobrażenia. Mamy żyć w ciele na Nowej Ziemi w nowej rzeczywistości. Tak opowiada Biblia o nadziei (marzeniu?) chrześcijańskim. Nie chodzi o bytowanie astralne w postaci mgiełki.

Monika Larn
2022-10-05
Oczywiście, że pamiętam, jednak nadal z trudem przychodzi mi założenie, że ktoś (Zbawca) może nas uszczęśliwić niebem, które nie do końca spełnia nasze oczekiwania. Przebaczenie to co innego, ale samo niebo obiecujące radość z obcowania z Bogiem, jest, jak by to powiedzieć, mocno archaiczne? Uproszczone? Nie od końca oczekiwane? Problemem jest ostatecznie, co jest złem obiektywnym, które można przebaczyć lub nie. A co ze złem subiektywnym? Nie tyle skąd się bierze zło, ale czym w ogóle jest. A potem Bóg ocenia nas wedle swojej definicji i dostajemy przydział?
Niestety piekło egocentryków byłoby piekłem ponieważ to, czego pragniemy, rzadko naprawdę uszczęśliwia. A monotonia, każda, zwłaszcza wieczna, wręcz unieszczęśliwia.
Ogólnie temat jest bardzo złożony. Podobnie jak ludzka psychika.

Kornel Passer
2022-10-04
Przekonanie o złej naturze człowieka noszę w sobie od bardzo dawna. Najlepiej to widać po "niewinnych" dzieciach. Już niemowlęta stanowią znakomity przykład super egoizmu i postrzegania świata jako czegoś , co ma tylko jeden cel, a mianowicie zrobić wszystko , by mi było dobrze. A z biegiem lat zmieniają się tylko metody, a wielu "świętych" mimo , że wsławiało się rożnymi heroicznymi czynami pozostało egoistami. Przerażającym wręcz przykładem dla mnie jest padre Pio. Dlatego, jeśli pamiętasz jeszcze naszą rozmowę o Swedenborgu, wtedy wyrażałem przypuszczenie, że Swedenborg się jednak pomylił, bo jeśli byśmy mieli nie doświadczać przebaczenia , które jest w Chrystusie, a w które Swedenborg nie wierzył, to musielibyśmy iść w zaświaty "zgodnie ze swoja miłością", a więc , wszyscy trafilibyśmy do piekła egocentryków. Takie "resety" polegające na wymordowaniu rodziny niespełniającej oczekiwań i rozpoczęciu od nowa na nowych warunkach , zdarzały się i w innych miejscach świata.

Pianista
Pianista
2022-10-03
Trudno sobie wyobrazić, żeby zdrowy psychiczni człowiek coś takiego zrobił; niektórzy, chcąc odejść zabierają też swoich bliskich ze sobą, co również jest niezrozumiałe. Pytanie o pochodzenie zła jest, z braku lepszego słowa, zasadne, i powiedziałbym, że teologicznie niewygodne. Chciałoby się za Williamem Blatem zapytać:
“Did He smile his work to see?
Did He who made the Lamb make thee?”
Pozdrawiam.


Kornel Passer
2022-10-04
Blake w jednym ze swych wierszy pytając, czy Ten, kto stworzył baranka (dobro) mógł też stworzyć tygrysa, (zło), w istocie zadawał pytanie retoryczne, gdyż według jego osobistej mitologii w stworzeniu świata brały udział zarówno siły dobra jak i zła, z przewagą zła w postaci Urizena, który właściwie jest Demonem odpowiadającym gnostycznemu Demiurgowi. Ale Blake był heretykiem, który świadomie odrzucił teologie chrześcijańska na rzecz własnej gnozy z własną mitologią, właśnie głównie ze względu na niewystarczające wyjaśnianie przez tę teologie pochodzenia zła. Nie da się w tym okienku komentarza poruszyć tego tematu w stopniu możliwym do zrozumienia , więc pozostają wiersze. Pytasz , czy człowiek normalny może uczynić coś takiego? Moja odpowiedź brzmi: tak.

Pianista
2022-10-03
Naprawdę nie wiem co się stało. Wiesz o kogo chodzi.

Pianista
2022-10-03
*Blatem, nie wiem skąd to t.

Starzec
Starzec
2022-10-01
Z tego by wynikało,że diabłów jest więcej niż jeden, a bogów?
Można dywagować, ale czy jest sens?
Pozdrawiam.


Kornel Passer
2022-10-01
To zależy na ile głęboko masz ochotę wchodzisz w teologię chrześcijańską. Oczywiście , że według ortodoksji zarówno katolickiej jak i protestanckiej jest jeden Bóg i jeden diabeł (należałoby go właściwie pisać z dużej litery jako oznaczenie osoby, ale czasem tego nie robię idąc za zwyczajem), Nie mniej jednak zarówno Bóg jak i diabeł maja swoje "wojska" duchów , pierwszy aniołów , a drugi demony. Diabły w liczbie mnogiej są więc takimi właśnie takimi demonami , czyli duchami zwodniczymi. Występują zarówno w Biblii jak i w teologii. Pozdrawiam.

Mgła<sup>(*)</sup>
Mgła(*)
2022-09-30
Widzę Kornelu że tak jak ja jesteś fanem podcastów kryminalnych
Im więcej krwi tym lepiej 🙂
A tak poważnie to zło czai się w każdym z nas
Potrafimy krzywdzić
Czasami nieświadomie można sprawić że człowiekowi odechce się żyć
Nie potrzeba do tego noży i tasaków
Lubię takie pisanie pozdrawiam:)


Kornel Passer
2022-09-30
W mojej poezji nie ma zbyt dużo wierszy grozy , ale sporo jest na temat zła i prób szukania jego pochodzenia. Dziękuję za Twoją obecność pod tym wierszem.

Galba c.<sup>(*)</sup>
Galba c.(*)
2022-09-30
Hmm.. Wiersz to coś co moim zdaniem stoi poza politycznymi ramami nawet jeśli w nim poruszone są tematy polityczne. Poezja , pisarstwo rządzi się swoimi prawami i nie podlega żadnej weryfikacji pod względem religijnym czy politycznym lub też światopoglądowym. Wiersz oddaje stany emocjonalne różnego rodzaju autora niejednokrotnie. Tu nie ma miejsca na krytykę pod względem przekonań itp. Jeśli ktoś nie lubi autora za to co napisał to wiadomo że ma takie prawo ale powinien to zachować dla siebie i nie czytać więcej utworów tej osoby i tyle. Poza tym jeśli ktoś coś napisał to znaczy że pewne rzeczy w jakiś sposób widzi i stara się to na papierze przedstawić, nie w celu obrazy kogoś tylko żeby naświetlić sytuację jaka może mieć miejsce lub miała bądź ma. Inteligentny człowiek czytając cokolwiek dwa razy się zastanowi co autor chciał przekazać i co dać do zrozumienia. Ale cóż. Każdy jest inny i chyba pewnym osobom myślenie sprawia po prostu ból.
Wiersz bardzo dobry uważam.
Pozdrawiam.


Kornel Passer
2022-09-30
Dzięki za obszerny komentarz. Właśnie o to chodzi, że pisząc ten wiersz miałem w głowie filozoficzne pytanie unde malum (skąd zło?), a fakt , że zdarzyło się to w rodzinie katolickiej musiałem podkreślić tylko z tego powodu, by uzasadnić obecność figurek przy zwłokach, co dla mnie było samo elementem godnym uwagi. Oznaczało bowiem , że sprawca poprzez rekwizyty dążył do religijnego zapanowania nad chaosem zbrodni. Jestem przekonany, że taka zbrodnia mogła się zdarzyć również i w rodzinach protestanckich , żydowskich, muzułmańskich i ateistycznych, bo zło jest ponadwyznaniowe. Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2022-09-30
Czytałem wiersz i koment na tym mocno prawicowo - tradycjonalistycznym portalu,, a widziałem fabularyzowany dokument, gdzie ojciec, muzułmanin też coś takiego zrobiło , z tym, że żona pracowała, a nie siedziała w domu z dziećmi, co kłóciło się z jego przekonaniami. W obecnej zantagonizowanej rzeczywistości unikam takich tekstów, zwłaszcza tam, bo są takie reakcje. Pozdrawiam


Marek Żak
2022-09-30
Tak, ale też jest kilka osób, które świetnie piszą i komentują i przecież dla takich tam i gdzie indziej jesteśmy, a nie tych, o których piszesz.

Kornel Passer
2022-09-30
Rozumiem, ja sam po ostatniej mimowolnej nawalance doznałem wkurzenia i zabrałem wszystkie swoje wiersze, chociaż szybko pożałowałem. Mam mętlik w tej sprawie. Wielu tam natchnionych idiotów i wiele pisiorowych pań nieomylnych , czysta tragedia intelektualna.

Marek Żak
2022-09-30
Nie, chodzi o scenę, bo na komediowej nie wystawia się tragedii. Inne są preferencje i oczekiwania. Na tamtej nie wrzucam choćby mocno krytycznych wobec kościoła, czy rządzącej opcji tekstów, bo nie chcę inspirować antagonizujących nawalanek przez niektórych userów, To jest moja osobista decyzja ochrony własnych nerwów i masz prawo mieć inne zdanie.

Kornel Passer
2022-09-30
Czy to nie jest blokowanie swobody twórczej, no i do czego dojdziemy , jak będziemy takie postawy chronić albo "rozumieć"? Pozdrawiam.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności