Drozd powtarza
szpaki gniazdko wiją równo
pod okapem w dziurę wlazły
a po ścianie leci …
Drozd powtarza
wciąż to samo
choćbym miał tu trupem paść
Wiosna, wiosna!
Miłość, miłość!
Wiosna, wiosna!
Weź się w garść...
Pies się wkopał pod cebulki
znów żonkili nie poznamy
Kot z wydartym futrem przyszedł
a na progu czuć …
(Drozd powtarza...)
Grządki kopać pod zasiewy
czas się spieszyć w marcu z grochem
a już koty zagrzebują w świeżej ziemi
- nie, nie... „trochę”
(Drozd powtarza...)
I sarenka z rzewnym oczkiem
też zajrzała – szósta sześć
(jakby w lesie było mało)
na jabłoni pąki zjeść!
(Drozd powtarza...)