Erotyk stamtąd
myślę że są na moim ciele miejsca
które nie należą do mnie
i nie chodzi o to że ty i ja
gdzie jeden gdzie dwa
ale o to że zupełnie nie czuję gdy dotykasz
mojego prawego policzka
czasami też prawego uda
w tajemnicy przed tobą w samotności sprawdzam i zamiast skóry czuję papier
obcy pergamin na którym ktoś pisze moje życie
żeby chociaż rosły mi tam rogi lub przynajmniej łuska
chitynowy pancerzyk jak u wujka po weselu w atomicach
żebym chociaż jak w kinie teleportował się razem z obcym ciałem insekta
a jednak nie pamiętam wesela nie pamiętam przejścia nie pamiętam portalu
to jest doskonale podrobiony kawałek
ciepły i miękki jak kozi ser
nikt oprócz mnie nie wie że jest po drugiej stronie
i spowija go niewidzialna kotara
czasem tylko jakiś jej odblask nazwiesz siwym włosem