***iskierka
pustka głucha otacza kosmos
jak mury średniowieczne
miasta
nudzą się w koszarach chłopaki
więc wojna za wojną
rzecz jasna
potem wszystko w górę wystrzeli
naród jak króliki będzie się mnożył
patrzę na świat ten codziennie
jest coraz gorzej i gorzej…
życie mnie mocno zmęczyło
iskierka nadziei przygasła
w połowie film urwał się w kinie
i światło mych oczu
zblakło
a nie byliście czasem obywatelu
w hmm…szpitalu dla nerwowo
chorych
byłem byłem i to nie raz
gdzie to ja nie bywałem
zapomniałem tylko spytać
profesora - co to takiego “schizofrenia”
więc ty już go o to sama
zapytaj…
siedzimy w palarni
jednego za drugim
palimy
o świętych rozmawiamy
tu jest nasz dom
prawdziwy
kiedy mnie wożą tam karetką
zawsze zastrzyk spokoju
podają
potem tętno mierzą
a nawet eeg jak symfonię
drukują…
nie wiemy co panu jest
podajemy najnowsze leki
nigdy czegoś takiego nie było
jest pan wyjątkowy wśród
innych od jeszcze bardziej
Innych…
ja im nie powiedziałem
że wszystko co sobie
wymyślili
teraz nazywa się obłędem
co złamanym sercem dawniej
nazywano
kiedy będę pewien
że mnie nie ukarzą
odejdę drogą jasną
z wysoko uniesioną
twarzą…
***