Historia ludzkiego gatunku
Ileż to razy musieliśmy
mordować naszych przyjaciół,
zjadać nasze dzieci,
palić niewiernych,
gwałcić kobiety,
zabijać złych królów,
zabijać dobrych królów,
otwierać sobie żyły.
Kto to zmierzy po latach,
gdy krew obróciła się w proch
i już nie woła o pomstę.
Nie było nam lekko
trzebić lasy, zwierzęta
i pamięć po dobrych dniach.
Zatruliśmy wszystko,
co dało się zatruć.
Został ostatni kubek
czystej wody, w którym
pewnego mglistego poranka
zobaczyliśmy odbicie
naszych zdziwionych oczu.