Rozstanie /Sonet ~ № 279
Nie... nie żałuję przeżytych z tobą dni
Spełnień cudownych w gorących ramionach
Wzlotów upadków przy tobie danych mi
I monologów gdy spadła kurtyna
Miłości moja co blaskiem olśniewasz
Ty której serce oddałem przed laty
Wciąż swoim skrzydłem jeszcze mnie otulasz
I szept twój słyszę... nieważne są daty
Ty wciąż olśniewasz... jam jak teatr stary
I choć swym blaskiem bezustannie wabisz
Z wolna odchodzę choć pełen żem wiary
Iż w innym życiu znowu mnie przytulisz
Czas mija szybko... już noc potem ranek
Dzięki za wszystko twój wierny kochanek
~ Pióro Amora ~
© VI.V.MMXXV
#scena