Twoje Wiersze - sztućce

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: niebieski

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Gminny Poeta

2025-05-25

Powiem Ci tak. Pełen szacun z Mojej strony, nie za wiersz (ale o nim później) a za Twoje zachowanie. 90% ze składu tego pociągu po moich szczerych słowach już nigdy by sie na mojej stacji nie zatrzymała. Ty zrobiłeś inaczej czym sprawiłeś mi sporą przyjemność. Ale do wiersza. Idziesz w dobrym kierunku ale są pewne sprawy na które musze zwrócić Twoją uwagę. Język polski jest niezmiernie bogaty i wystarczy odrobine pogłówkować by Treść dostosować do formy. I czy to jest odpowiednia ilość głosek w wersie lub rym albo wyraz który sie powtarza. To wszystko da się ogarnąć. Ale trzeba mieć cokolwiek cierpliwości. A tego u Ciebie nie za wiele. Jak powiedziałem idziesz w dobrym kierunku bo i większość tekstu gra i pomysł niczego sobie ale nie możesz się śpieszyć. Pozdrawiam z uśmiechem i masz dwie piątki:)))

Groschek^(*)

2025-05-25

poproszę o koń, krety wtedy się łatwiej skoncentrować na czym zawiesza się Twoje krytyczne w moich wierszach ucho - nic się nie bój - jak mi porządnie w ryj dowalisz to dasz złożyć sobie rękę u chirurga.. pozdrowiska!

sturecki

2025-05-25

Bawisz się słowem jak łyżką w zupie – lekko, z przymrużeniem oka, w roztworze ukrytego bałaganu codzienności. Sztućce tu nie tylko do jedzenia, ale jakby żyją własnym życiem: tańczą, błyskają, wbijają się w rytuał dnia. To chyba o nas – poranne brzęczenie, śmiech przez zaciśnięte zęby i ciągła walka o miejsce przy stole.
5/6

Groschek^(*)

2025-05-25

albo analogicznie małe łyżeczki

sturecki

2025-05-25

Ja w niej dostrzegam całe chmary skrzydlatych DJ-ów od poranków – małe, a potrafią zrobić hałas większy niż budzik! Roztańczone, rozbrzęczane i jak zawsze nieproszone, ale skuteczne.

Groschek^(*)

2025-05-25

Dzięki Staś! Spójrz, proszę też na komentarz u Slovika, bo tu jest podobna sytuacja.. pzdr. 🙄

slovik^(*)

2025-05-25

Cały wiersz jest dla mnie jak mozaika różnych obrazów i emocji. Przechodzi od codzienności i intymności, przez agresję i naruszenie, do swobody i przebłysków nadziei, a kończy się na delikatnym obrazie nowego dnia. Nie jest to łatwy wiersz do jednoznacznej interpretacji, co uważam za jego siłę. Pozostawia wiele przestrzeni dla osobistych odczuć i refleksji.
Pozdrawiam. 🦋

Groschek^(*)

2025-05-25

zwracam honor; ps. Ty coś masz w sobie, co mnie niefortunnie w Twoją stronę ciągnie - nawet by dostać w twarz (za zachowanie) lub jakąś inną reakcję; wszystko traktuję jako namiętność, która przyspiesza mój puls (i minus..); wiadomo, że jest to znajomość typowo internetowa, niemniej jednak do tej pory mam dziwne wrażenie, że cały czas jesteś dla mnie sobą bez przybierania ról i przede wszystkim szczera - coś, co działa na mnie jak magnes♥️

Groschek^(*)

2025-05-25

hej Slovik!: dzięki za panoramę; teoretycznie jest tylko zwrotka 1 o dużej łyżce, 2 o widelcu, 3 o nożu i zgadnij o czym 4.. tam Ci jeszcze bajkę wstawiłem tak ze 2 do tyłu o zielonym mundurku, bo chciałaś i jeszcze mam chyba z dwie, co wstawię w następne dni.. dzięki za czytanie, choć bez punktu.. pozdrowionka, RoMiś