X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ŚRODA

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-07-23 00:01
dzień po wtorku,
który nic nie skończył
i przed czwartkiem,
który nic nie zacznie

niby tylko element w szeregu
ale ma w sobie sylabę da

więc da się przetrwać
da się nie pominąć
da się wytłumaczyć

czasem da tylko pretekst
by niczego nie kończyć

da bilet z automatu
da kawę z kartonu
da chwilę bez znaczenia

czas w środę nie biegnie –
on się czai na weekend

a ja – między „muszę”
a „jeszcze zdążę”

czy środa coś znaczy?
tylko tyle:
że tydzień jeszcze żyje
ale nie ma już siły
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
16 razy
Treść

6
10
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
14
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Jastrz
Jastrz
2025-07-26
Chociaż środa to powinien być dzień Odyna, a więc ważny, dla mnie środa ma charakter nijaki i bardziej niż z Odynem kojarzy się z Magdaleną Środą.


sturecki
2025-07-27
No cóż – jak nie Odyn, to chociaż Magdalena. Też potrafi zamieszać … tylko bardziej w dyskusji niż w mitologii.

alx z poewiki
alx z poewiki
2025-07-24
Ja to zwykle mam: „co już środa? tak mało zrobiłem, a już prawie weekend...”


sturecki
2025-07-25
Znam to – środa jak złodziej: zabiera pół tygodnia, zanim człowiek zdąży ogarnąć poniedziałek. A potem tylko: „jeszcze chwila i znów będę udawać, że odpoczywam”.
Pozdrawiam.

Moona@
Moona@
2025-07-24
Gdy minie środa to już z górki :)
Ja akurat miałam bardzo pracowitą. Ogarnęłam w końcu pół mieszkania, bo w roku szkolnym brak czasu i sił...
Pozdrawiam


sturecki
2025-07-24
No tak – bo jak się człowiek czegoś uczy z pasją, to zawsze znajdzie się ktoś, kto nazwie to „niepotrzebne”. A język wroga? Zależy, kto patrzy – dla mnie to po prostu narzędzie, a nie manifest.
A te „psychoseksualne podstawy”? Uważam, że lepiej znać, niż potem głupio się zdziwić.

Moona@
2025-07-24
Jak to mówią niektórzy "języka wroga" i niepotrzebnych głupot na temat "psychoseksualnych podstaw życia człowieka" :)

sturecki
2025-07-24
Zbieraj siły jak grzyby – przydadzą się, zanim znowu zacznie padać rzeczywistość! Czasem największym osiągnięciem dnia jest nie paść na twarz przed obiadem.
Przy okazji, nie zapomnij wrzucić do garnka komentarzy ... czego uczysz?

Moona@
2025-07-24
Dziś zbieram siły na resztę ;)

sturecki
2025-07-24
No to szacun – środa nie poszła na marne! Jak się ogarnie pół mieszkania, to już człowiek czuje się jak bohater domowej epopei. A że „z górki”? No to teraz tylko nie zjechać na mopie.
Pozdrawiam i oby druga połowa mieszkania poczekała z wyrozumiałością.

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-07-23
W środę tydzień jest jeszcze żywotny, przynajmniej u mnie. I cieszy się na piątek, bo wtedy już naprawdę nie ma siły. Ale w piątek po południu zaczyna się piękny czas. Pozdrawiam z uśmiechem


sturecki
2025-07-24
U mnie tydzień w środę jeszcze zipie, ale już z lekkim charczeniem –
bo wie, że piątek to taka ostatnia szarża przed padnięciem.
Ale fakt – piątek po południu? To już jak otwarte drzwi do lodówki z napisem „wolne”.
Pozdrawiam.

Motylek78
Motylek78
2025-07-23
podobno środa to dzień loda
więc myślę dobry pomysł wybrać się do lodziarni
na kawę i deser
ciekawy wiersz
cóż można napisać o połowie tygodnia
już z górki do weekendu
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋


sturecki
2025-07-23
A jak środa to „dzień loda” – to ja się nie sprzeciwiam, tylko idę z nurtem. Wiersz o środzie? Można, byle nie przesłodzić – bo i tak jesteśmy już na deserze tygodnia.
Z górki … o ile nie potknie się o czwartek!

Nicotykanie<sup>(*)</sup>
Nicotykanie(*)
2025-07-23
„ŚRODA” to niepozorny bohater tygodnia — dzień, który nic nie kończy, nic nie zaczyna, ale… da się przeżyć! Wygląda na to, że nawet w środę jest jakaś szansa — na kawę z kartonu i chwilę bez sensu. Problem tylko taki, że czas leci, a czwartek już w środę się stroi na piątek, licząc, że przypodoba się sobocie. :)



sturecki
2025-07-23
Tak. Środa po prostu jest – i to jej największa supermoc.
Dziękuję i pozdrawiam.

Elżbieta
Elżbieta
2025-07-23
Bardzo mi odpowiada, Twój sposób wierszowanej charakterystyki środy. Odbieram ten dzień tygodnia bardzo podobnie, takie zawieszenie pomiędzy. Środa zawsze była dla mnie trochę nijaka, jeszcze nie można się "rozprężyć", a po wtorku, który był zwykle energiczny, lekkie zmęczenie. Nawet dietetycznie, środa bywała nieciekawa!😉
Pozdrawiam serdecznie, Staszku:)⭐


sturecki
2025-07-23
No właśnie – środa to taki dzień w kapciach: ani nie rwie do tańca, ani nie pozwala się położyć. Z wtorku jeszcze echo, do piątku daleko, a obiad też jakiś bez charakteru.
Ale może właśnie za to ją lubimy – bo niczego nie udaje.
Pozdrawiam.

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-07-23
Ma w sobie również sylabę śro znaczy że jest środkiem dni pracujących. Znaczy że od niej kończy się praca koncepcyjna a zaczyna pośpieszne budowanie by przed sobota zdążyć i móc niedzielnym odpoczynkiem pochwalić Boskie wysiłki tworzenia. Pozdrawiam. Wiersz taki Twój. :))))


sturecki
2025-07-23
Tak – środa jak przystanek między „myśl” a „zrób”, a potem już tylko gonitwa do soboty, żeby w niedzielę udawać, że wszystko gra.
Dzięki – brzmi jak gotowy wers do mojego kalendarza życia.
A moje wiersze są zawsze tylko moje.

ajw
ajw
2025-07-23
A ja uwielbiam środę - ten złoty "środ"ek tygodnia :)


sturecki
2025-07-23
Tak – środa to taki mały balans w tygodniowym chaosie ...ani za wcześnie, ani za późno – w sam raz, żeby nie zwariować … jeszcze ... choć złota tylko latem, bo zimą raczej biała.

andrew
andrew
2025-07-23
Środa na weekend spogląda,
chociaż nie jest głodna.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-07-23
Pewnie, bo środa to ta, co już najadła się tygodnia, ale jeszcze deseru z weekendu wypatruje. Pozdrawiam – też trochę najedzony, ale ciągle łasy!

Kornel Passer
Kornel Passer
2025-07-23
Zacznijmy od tego, że wbrew społecznym i zwyczajowym odczuciom, biblijnie rzecz ujmując, niedziela jest pierwszym, a nie ostatnim dniem tygodnia, bo ostatnim dniem, czyli siódmym jest sobota (biblijny szabat). W ramach takiego patrzenia środa jawi się jako idealny środek tygodnia, a więc dzień zasługujący na uświetnienie. :):)


Kornel Passer
2025-07-23
:)

sturecki
2025-07-23
Konkretnie, z podparciem i bez lania wody!
Czyli wszystko się zgadza: niedziela rusza z kopyta, sobota kończy robotę,
a reszta tygodnia – jak zwykle – próbuje nadążyć za sensem.

Kornel Passer
2025-07-23
Nic z tych rzeczy. Bóg od stwarzania świata odpoczął w sobotę, czemu wierni są Żydzi, a niedziela stała się pierwszym dniem tygodnia dla chrześcijan , bo w niedzielę zmartwychwstał Chrystus. Z opisów Nowego Testamentu wynika, że pierwsi chrześcijanie w Jerozolimie, którzy przecież byli Żydami, po sobotniej wizycie synagodze spotykali się w "Dzień Pański", który jest też określony "pierwszym dniem po Szabacie".

sturecki
2025-07-23
No to wszystko jasne – środa to nie tylko środek, ale wręcz biblijny punkt równowagi. Z Twojego komentarza wynika, że Bóg chyba się zmęczył pomysłem i zaczął tydzień od dnia odpoczynku (!?)
Uświetniam środę jak umiem – kawą i lekkim przymrużeniem oka.

Marek Żak
Marek Żak
2025-07-23
Podoba mi się, jak cała Twoja twórczość, a tutaj najbardziej puenta. Bomba. Pozdrawiam


sturecki
2025-07-23
Dzięki! Dobrze wiedzieć, że puenta trafiła – bo czasem to jedyne, co celnie wychodzi.
Pozdrawiam i niech dzisiaj też coś wybuchnie … najlepiej śmiechem!

LydiaDel
LydiaDel
2025-07-23
No faktycznie, środa, ale to dopiero dnia początek, a przysłowie powiada, nie chwalmy dnia przed nocą.
Serdecznie pozdrawiam.


sturecki
2025-07-23
Prawda – środa dopiero wstała, a już udaje, że coś za nią. Z przysłowiami nie wygram, ale mogę im przyklasnąć ... jednym okiem, zanim drugie się obudzi.
Pozdrawiam z lekkim ziewnięciem!

Krystek
Krystek
2025-07-23
Środa dobrze się ustawiła,
bo obok sympatycznych
braci ma. Rodzinka cały
tydzień dobrze się trzyma.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2025-07-23
Środa to taki złoty środek – między narzekaniem a marzeniem o wolnym. A rodzinka tygodnia? Trzyma się, póki poniedziałek nie zacznie znowu rządzić.
Dzięki za serdeczność – łapię i nie puszczam!

JoViSkA
JoViSkA
2025-07-23
Lubię środy, bo lubię powiedzenie: gdy środa minie, tydzień zginie :))
i tego się trzymajmy :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej środy Stasiu


sturecki
2025-07-23
Jest piosenka ze słowami "za daleko mieszkasz miły", więc ... analogicznie.

JoViSkA
2025-07-23
To zapraszam do mnie po uśmiech :)) Będzie łatwiej przełknąć środową kawę :)))

sturecki
2025-07-23
Jak czwartek mnie nie przełamie, to może chociaż zgiąć się da w pół … ze śmiechu. Uśmiech już się czai – czeka, aż kawa zadziała.

JoViSkA
2025-07-23
Oby Twój czwartek był przełomowy i pojawił się szeroki radosny uśmiech :))

sturecki
2025-07-23
Też to lubię – taka ludowa nadzieja w wersji roboczej.
Środa mija, tydzień się sypie – a my jeszcze stoimy.
Pozdrawiam – póki czwartek nie zdąży zamieszać ... a jest gotowy!

kmalenka8
kmalenka8
2025-07-23
Środa to taki dzień w rozkroku! 😂 Jeszcze trochę pamięta minioną niedzielę, ale tęskni za kolejną 😂 Czasem sami popędzamy czas...Niech on sobie umyka bez naszej pomocy bo i tak z nim nie wygramy! Dobrze Ci wychodzi rozprawianie się ze składowymi tygodnia...Ciekawe co jeszcze wymyślisz 😂 Pozdrawiam Staszku serdecznie 😁⭐🍀


sturecki
2025-07-23
A bo ja z tygodniem mam stare porachunki – on swoje, ja swoje, ale jakoś razem tkwimy. A środa? Faktycznie – jakby nie wiedziała, czy jeszcze się zebrać, czy już odpuścić.
Co wymyślę dalej? Pewnie coś między jutrem a niedzielą.

jolka
jolka
2025-07-23
Ma ochotę być w środku,ani początek ani koniec,wygodna pozycja...6/5


sturecki
2025-07-23
Środa to taki cwaniak tygodnia – nie zaczyna, nie kończy, a i tak się liczy.
6/5? Brzmi jak bonus za samo przetrwanie wtorku.
Pozdrawiam.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-07-23
Nic ująć nic dodać
Po prostu środa.
Pozdrawiam z uśmiechem.


sturecki
2025-07-23
Środa – pół na pół: jeszcze trochę trzeba, ale już mniej się chce.
Uśmiech przyjęty – oddaję z lekkim zmrużeniem oka.

Waldi1
Waldi1
2025-07-23
wtorek już minął ...jest już środa ...wtedy też była środa w 1970 r 22 lipca … dzień upalny … lecz ta środa jest inna niż wtedy ...ten wtorek który nadejdzie też będzie inny z innym oddechem ...to jednak coś się zmienia i to ma znaczenie … a każdy element zawsze współgra … przetrwanie to złe słowo ...trzeba żyć ..trzeba pamiętać i trzeba tłumaczyć niedowiarkom … gdy zaczynasz coś robić ... trzeba to kończyć … tym budujesz do siebie zaufanie i szacunek … bilet z automatu … to udogodnienie ...kawa z automatu może być tak samo smaczna jak w domu parzona … u nas w pracy lubili środę ...bo ma urodziny połowa tygodnia i blisko weekend … czasu nie zatrzymasz … on biegnie swoim trem ..
ja zawsze muszę ..ale czy zdążę to jest pytanie dobre … każdy dzień tygodnia ma znaczenie … od poniedziałku do poniedziałku … te dni wszystkie żyją i będą żyć dla pokoleń ...i zawsze będą miały siły... gdy człowiek z wiekiem słabnie … pozdrawiam serdecznie … dobranoc ...


sturecki
2025-07-23
Prawda jest taka: czas się nie ogląda, a my czasem za bardzo.
Widać, że robisz swoje – może nie zawsze z przytupem, ale za to do końca.
A co do kawy z automatu – jak nie śmierdzi plastikiem, to już święto.
Udanego dnia.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności