ŻYWIOŁÓW OGROMY
krople w sercu
jak smutne wspomnienia
ziemia chowa
skrywa sekrety
na zawsze w ramionach
powietrze rozwiewa
wiatr niesie marzenia
jak ptaki w niebie
ogień pali
płomienie żarliwe
spalają naszą duszę
ów zalew, co zmywa ślady
niesie nas ku otchłani
ów grób, w który schowane
płaczące nadzieje
ów tlen, co daje życie
oddech pełen czułości
ów popiół, co krąży wokół
szepce tajemnice
żyw, w tym chaosie
tętni w nas puls
żyw, w ogniu pragnień
niepokojem kipi
żyw, w burzy myśli
tworzymy nowy świat
żyw, w mocy żywiołów
nigdy nie gasnąc
i w każdym momencie czujemy ich siłę
i w codzienności oddychamy ich duchem
i w sercu moc ich obecności
i w przestrzeni, gdzie wszystko się splata
ołów, co nas nie zatrzyma
jednoczy w ogniu
ołów, żyjemy w sprzeczności
w tańcu żywiołów
ołów, płyniemy razem
w nieprzewidywalności
żywiołów, co łączą i dzielą
są w nas jak nieustanny rytm
w ich objęciach odnajdujemy sens
w ich mocy budujemy nowe jutro