Dobry sen
Śniło mi się że nikt nie potrzebował pomocy
Na świecie panował spokój aż dech zapierało
Naprawdę trudno uwierzyć ale tak się działo
Nikt się nie kłócił i nie krzyczał na nikogo
Było przecudnie i czułam się tak błogo
Para zakochanych szła rozbawiona
To był mąż i jego przepiękna żona
Dzieci szczęśliwe z rodzicami na spacerze
Przyjaciele co rozmawiali szczerze
O samych dobrych rzeczach co ich spotkało
Kompletnie nic złego się nie działo
Sąsiadki które siedząc na ławce przed blokiem
Patrzyły na wszystkich przychylnym wzrokiem
Było tak ciepło słoneczko świeciło
W ludziach samo dobro się obudziło
Uśmiechem każdy każdego zarażał
Nikt się na nikogo nie obrażał
Zniknęły wszystkie głupie zwady i złości
Każdy był szczęśliwy i pełen radości
Na świecie nie było biedy i wojny
Czas był tak błogi i spokojny
Nie było przemocy i nie sprawiedliwości
Żadnych intryg i głupiej złośliwości
Nikt nie czuł głodu i odtrącenia
Człowiek był człowiekiem bez zwątpienia
Lecz najsmutniejsze w tym śnie było
Że się obudziłam i wszystko się skończyło
Lecz w sercu czuję że można to zmienić
I życie starać się w ten piękny sen odmienić
By było dobrze wszędzie i szczęśliwie
Nie tylko we śnie ale na jawie prawdziwie
Jak na świecie będzie od nas samych zależy
Bo życie jest jedno i trzeba żyć jak należy