Listy
Słowa, które dzisiaj piszę
ku spełnieniu memu spieszą,
a te ptaki, które słyszę,
nutką dźwięczną uszy cieszą.
Mieszka w domu mym, i duszy
elf maleńki jak cukierek,
co ku tobie nocą ruszy
z listem lekkim jak wiaterek.
Ty odpowiedź mu przekażesz,
że tęskniłeś lata całe,
i że teraz dasz mi w darze
siebie, miły – obiecałeś!
Zabrał elf mój list niedługi,
a ja wierzę, mam nadzieję,
że posłuchasz mego sługi
i że wiatr mi cię przywieje…
Rankiem elf mnie dzwonkiem wita;
dobre wieści będą chyba…
Zamiast tego, list mi czyta:
Nie przyjadę, miła – wybacz.
Gliwice 27.12.2020 r.