Twoje Wiersze - Drzewo

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

12 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

la clamot

cztery godziny temu

rewelacyjnie po prostu

kłaniam się
wszystkiego dobrego

Naja

ponad dwanaście godzin temu

I choćbyś szedł daleko
W niezakończoną dal
To nie dogonisz myśli
I drzewem będziesz stał

Tak mi się skojarzyły strofy 3 - 5, z myślą o tych, co już nie mogą myśleć...

Po przesłuchaniu piosenki, zupełnie inne skojarzenie - tęsknota za czymś nieodgadnionym, niedościgłym...

Wiersz i piosenka świetne. Jako całość wielowymiarowe, jakby dwa wiersze w jednym.

Pozdrawiam na dobry weekend :-))

Sylwia U.^(*)

dwa dni temu

🤗

samisen

dzień temu

*pomyliłem osoby/odpowiedzi, sorki :)

samisen

dzień temu

Dziękuję :)

samisen

dwa dni temu

Piękna kompozycja melodii oraz słów z tym obrazem, nie wiedziałem, że malujesz, a w dodatku tak pięknie… Sam również próbowałem sił w tym kierunku i nawet przynosiło mi to radość a nawet zadowolenie :) Uzdolniona artystycznie z Ciebie, ‘Czasem’ osobo-postać :)
Pozdrawiam serdecznie :)

samisen

dzień temu

ok.

Czasem

dzień temu

Myślę nad czymś ostatnio co ma związek z naszą wymianą zdań tutaj (i jeszcze na YT). Tylko wolałabym kontynuować na priv. Jeśli byłbyś tak dobry, to napisz: artnature1409@gmail.com

Czasem

dzień temu

Oj... to czas wracać ;)

samisen

dzień temu

To tak jak i ja w kuchni zaczynałem malować akwarelami na kartkach z bloku technicznego.
Zainspirował mnie taki program ‘’Malowanie obrazów to proste’’ który prowadził pewien siwy Irlandczyk, a było to w 2006 r. Później już w innym domu, gdy miałem oddzielne pomieszczenie były farby olejne na płótnach, no i rysunki ołówkiem, węglem, pastelami oraz sangwiną.

Czasem

dzień temu

No właśnie, kiedy lata lateczne temu zabierałam się za moje pierwsze akwarele, to główny powodem było to, że nie mają zapachu. Malowałam nocą w kuchni

samisen

dwa dni temu

Nie rzuciłem tylko zaprzestałem. Od kiedy wróciłem do rodzinnego domu, to w mieszkaniu brakuje mi do tego pomieszczenia/pracowni. Nie mogę malować w pokoju gdzie śpię bo świeża farba olejna długo zasycha i wydziela specyficzny zapach. Chodziłbym zakręcony bardziej jeszcze niż mój ojciec :)
Może akrylowymi spróbuję coś podziałać ale nie obiecuję…

Czasem

dwa dni temu

Dzięki bardzo. Faktycznie maluję dłużej niż piszę. Skoro malowanie Cię cieszy, to dlaczego to zarzuciłes?

Przeboski Mandaryn

dwa dni temu

Bardzo ciekawy wiersz

Czasem

dwa dni temu

Dziękuję 🙂

Lenia

dwa dni temu

Wiersz w połączeniu z piosenką- rewelacja! miłego dnia:):)

Czasem

dwa dni temu

... i z obrazkiem (mam nadzieję) 😉
Dziękuję Leniu!

^(*)

dwa dni temu

Rośliny to nasze rodzeństwo i pozytywne źródła energii dzięki którym możemy wędrować przez nasze poszczególne etapy 💫

Czasem

dwa dni temu

Obca jest mi ta filozofia, ale cieszy mnie, że zatrzymał Cię mój wiersz 😊

andrew

dwa dni temu

...
lecz czas już zrobić krok
by nie trwać tak przez rok
bo jedno życie jest
taki od Boga gest
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

Czasem

dzień temu

Hmmmm... moje drzewo wymyśliło się od początku do końca. Obrazek namalowany "z głowy czyli z niczego" ;)

Pozdrowienia dla brzozy!

andrew

dwa dni temu

Warto rozmawiać, dać popatrzeć na przyrodę...
Ja I z moją brzozą koło domu rozmawiam...

Pozdrawiam serdecznie Was oboje. Zmówię modlitwę.

Czasem

dwa dni temu

Dziękuję Andrew! :) Tylko mój biedny staruszek jest nieruchomy podwójnie.

Jednak ja sama chętnie wezmę sobie do serca Twoją radę :)))

Staszek Żłobicki

dwa dni temu

Kolejny raz nie zawiodłem się poezją śpiewaną. A msz Bóg wie dokąd. Pozdrawiam serdecznie.

Staszek Żłobicki

dzień temu

Chociaż jest takie pojęcie "Licentia poetica" - warto być w zgodzie z poprawną pisownią. Zajrzyj do Korpusu Jezyka Polskiego. Ale Ty decydujesz. Pozdrawiam serdecznie.

Czasem

dwa dni temu

Dziękuję Staszku. Zastanawiałam się nad tym, ale w końcu zostawiłam jako cały wyraz jakby istniał taki oddzielny kierunek "bógwiedokąd" :)

sturecki

dwa dni temu

Czyli, wyszło na to, że drugi raz namalowałaś drzewo, które z pociągnięcia pędzla stało się starym wędrowcem zawieszonym między krokiem a snem.
Granica między naturą a człowiekiem bywa mglista – w wyobraźni drzewo i starzec to ta sama wędrówka w dal ... drzewo wygląda jak dziadek, bo oboje wiedzą, co to znaczy czekać na drogę.
6/5

Czasem

dwa dni temu

Świetna puenta STu :) Jak niesamowicie wiersz (obraz?) potrafi żyć własnym życiem.

Dziękuję!

Jastrz

dwa dni temu

Trzeba mieć sporo fantazji, aby w drzewie dopatrzeć się starca...
Piosenka jak zwykle udana.

Jastrz

dwa dni temu

Widziałem (o ile to jest ten sam, który trwa przy odsłuchiwaniu piosenki). Kiedy wiem, że to jest starzec - widzę go. Jednak sam bym na to nie wpadł.

Czasem

dwa dni temu

No ej... widziałeś obrazek? Starzec jak nic :D

Dzięki Michale :)))

rzabaprzezrz

dwa dni temu

Kasiu...no powaliłaś mnie...jakie tempo, mówisz i masz!:) A powiem Ci, że bardzo lubię takie szybkie pisanie, czuć w nim tego spontanicznego ducha. No i fajne jest to zawieszenie- pomiędzy...Super wyszło! No i refleksyjnie:) Pozdrawiam równie spontanicznie<3

Czasem

dwa dni temu

Jeszcze tak nie pisałam, że najpierw namalowane, a potem :)
Jeszcze raz dzięki!

Pokaż mniej

Logowanie

Drzewo

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji