Straceniec
kawę na wynos w papierowym kubku,
sprawdzam jeszcze -
straceniec kofeinowy,
czy ręce drżą wciąż od poprzedniej.
Niczym elegant garniturowy
siedzę z założoną nogą,
ręka na podłokietniku -
straceniec ubraniowy,
w ogrodniczkach i bluzie jednakowo czarnych.
Mam na oczach czarny makijaż,
a na paznokciach lakier,
kolor ci znany -
straceniec pogrzebowy,
w żałobę po sobie okutany.
Słucham muzyki, gdy ktoś ją poleci,
książki czytam, co wpadną mi w ręce,
a co do ciebie -
straceniec niezdecydowany,
wciąż się waham, czy mogę ci ufać.