.






Miała baba PGR*, PGR, PGR,
Ale przyszła WPR*, WPR. Hej!

Wyłudziła dopłaty, dopłaty, dopłaty, dopłaty, dopłaty, dopłaty,
I trafiła za kraty, za kraty, za kraty, za kraty. Hej!

Przyszedł syndyk i zaraz, i zaraz, i zaraz,
Sprzedał co do hektara, hektara. Hej!

Gdy skończyła z odsiadką, z odsiadką, z odsiadką, z odsiadką, z odsiadką, z odsiadką,
Kur zostało jej stadko, jej stadko, jej stadko. Hej!

Myśli – nie jest tak marnie, tak marnie, tak marnie,
Zbudujemy tuczarnię, tuczarnię. Hej!

Więc pięknego poranka, poranka, poranka, poranka, poranka, poranka,
Wzięła kredyt we frankach, we frankach, we frankach, we frankach. Hej!

Gdy go spłacić musiała, musiała, musiała,
Wszystkie kury sprzedała, sprzedała. Hej!

Same piękne okazy, okazy, okazy, okazy, okazy, okazy,
Został kogut karmazyn, karmazyn, karmazyn, karmazyn. Hej!

Miała baba koguta, koguta, koguta,
Wsadziła go do buta, do buta. Hej!

Mój ty miły kogucie, kogucie, kogucie, kogucie, kogucie, kogucie,
Czy ci dobrze w tym bucie, w tym bucie, w tym bucie, w tym bucie? Hej!






.