Maszynopis
jakie piękne to pisanie,
nie jak teraz długopisem,
w klawiaturze wystukane.
Kiedyś ludzie mieli grację,
by pisowni zadać szyk,
dziś jak widzę te kreacje
byka goni drugi byk.
Każdy język swój kaleczy,
na czerwono świeci się,
mimo tylu ulepszaczy,
to co drugi z błędem jest.
Każdy umie dobrze prawić,
lecz napisać to już dzieło,
czy tak trudno to poprawić,
skąd się tyle tych gaf wzięło!?
Nigdy tego już nie pojmę,
to lenistwo zwykłe jest,
błagam piszcie już dostojnie,
na to patrzeć nie da się.