raj senilnie
planie filmowym
średniowiecznego miasteczka
chyba też jadę pociągiem
są jacyś ludzie
ktoś nawet bliski i znany
przypomina mi się też
centrum dużego miasta
w nim dworzec nie do poznania
z poblokowanymi przejściami podziemnymi
urywającymi się nagle korytarzami
potem znów w quasi mediewalnej
atrapie miejscowości
zaglądam do sporego pomieszczenia
widzę zapłakaną Matkę
pochyloną nad jakimiś kartkami
zapisanymi odręcznie bardzo drobno
pokrytymi pajęczyną
jest bardzo stara
spogląda na mnie
jak uosobienie nieszczęścia
przygarbiona senilnie bezsilna
proponuję Jej zakup jedzenia w sklepiku
tuż obok
czym wydaje się być zainteresowana
28.10.21
jak uosobienie nieszczęścia