Pamiętam też z dzieciństwa te cudeńka na szybach. Chciałabym jeszcze kiedyś mieć okazję je zobaczyć.
Poza tym niestety wszystkiego naraz mieć nie można.
oj nie można nie można :) zastanawia mnie czy to będzie jeszcze możliwe :) może jak przyjdzie zima stulecia :) podobno przychodzi co około 30 lat :D
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Witam! Bardziej wole lato czy nawet złotą jesień. Ale z drugiej strony rozumiem potrzebę jej wystąpienia. Wiele plusów ma taka pora, dlatego bardzo ujął Mnie ten utwór. Tym bardziej, że tak pięknie są opisane te róże na szybie, co przywołuje nie tylko mroźne wspomnienia, ale i ciepłe. Pozdrawiam!
Te piękne obrazki na szybach to moje dzieciństwo - chuchało się długo, bo i mróz bywał tęgi...
Pozdrawiam wiosennie, Piotrze - bo za zimą raczej nie tęsknię:) B.G.
Białe zaspy i róże na oknie, a pomiędzy futryną ozdobne poduszki z krepiny z kolorowymi kokardami. Chuchało się w szybę, aby móc zobaczyć świat za oknem. Spóźnione te twoje obrazy.
Te róże na oknach, to jakaś zamierzchła historia, choć miały swoje nadzwyczajne piękno.
Ostatnio znajoma z Teksasu przysłała zdjęcie róż w ogrodzie przysypanych śniegiem -widok niecodzienny, tak jak niecodzienna była klęska opadów śniegu w tym stanie.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-02-18/takiej-zimy-nie-bylo-w-teksasie-od-30-lat-pala-meble-by-sie-ogrzac-wideo/
Jeszcze kilka lat temu mieszkałem w Siemianowicach Śąskich w czymś co się nazywa familok czyli kamienica ceglana takie budynki miewają i po 100 lat w całej metropolii grónoślasko zagłębiowskiej można je spotkać.
Cechą główna tych budynków jest ogrzewanie a dokładniej brak możliwości podciągnięcia ogrzewania miejskiego więc w sporej części mieszkań ogrzewanie jest na piec węglowy.
Ale z powodu dość skomplikowanej cyrkulacji powietrza w takim budynku najlepiej pali się w takich piecach właśnie drewnem z mebli.
Wiec kilka lat temu też miałem wątpliwy zaszczyt palić meblami mimo że stać mnie było na węgiel do takiego pieca. Nie polecam tego doświadczenia. I współczuję Teksańczykom, choć podejrzewam ze oni palili meble z braku węgla.
owe róże na oknach to niestety zamierzchła przeszłość ostatni raz widziałem je w dzieciństwie w latach 90. pamiętam że w klasach 1-3 na zajęciach z Plastyki lub ZPT lub na Przyrodzie malowało się białą farbą na specjalnych szybkach albo robiło się witraże w ramach nauki o warunkach w zimie i jej piękna. teraz niestety to tylko wspomnienie. a nowe pokolenie chyba nigdy nie widziało kwiatów malowanych mrozem
Marku padłem ze śmiechu dziękuję Ty i Mistrz powalacie nawet w komentarzach xD.
To jest taki spóźniony wiersz o zimie wszyscy jakiś wiersz o danej porze roku wystawiają a ja do tej pory się opierałem ale co mi tam trochę tęsknie za tym co było w dzieciństwie :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.