Ustalenia
Była umowa!
Czarno na białym,
sama stawiałaś warunki.
Teraz jest ten moment.
Nie licytuję się, tylko przypominam.
Ty znowu zmieniasz zasady!
Niby nie nagrywaliśmy się?
Są smsy tam jest wszystko!
Widzisz że nie tak się umawialiśmy?
Myślisz że krzyczysz głośniej?
Nie boję się noża,
odłóż go!
Bo wezwę policję!
Mam się pakować? Z rozkoszą!
...
Ok, taka umowa mi pasuje,
ale żeby nie było jak poprzednim razem.
Znowu wymyślasz te swoje kłamstewka!
No to ile z tego jest prawdą?
jesteś jedyna w moim życiu,
więc mówisz teraz o sobie. Smuteczek...
Ok już nie krzyczę, zgoda?
Umowa jest?
Też się cieszę