Romans w Tłuszczu?
Romeo z Julią żył w Weronie.
Ich romans co noc mi się śni...
W Tłuszczu by im nie wyszło to, nie,
Bo romans w Tłuszczu - jak to brzmi?
Gdy Ewka stoi na balkonie,
A pelargonie w skrzynkach są,
To ja bym mógł, jak ten w Weronie
Na tym balkonie
Uwielbiać ją.
Wielkie uczucie mnie poduszcza
By wkroczyć na Romea szlak,
Lecz nie pasuje to do Tłuszcza,
Bo romans w Tłuszczu - coś nie tak.
Gdybym uczucia swe wyłuszczał,
Werony byłoby mi brak.
Mówiono by: Dziwka się puszcza.
Ja nie dopuszczam,
By było tak.
Coś we mnie wzdryga się ze wstrętu,
A w piersiach wzbiera dziki gniew...
Ech, wywiózłbym do Nieporętu
Tę najpiękniejszą z wszystkich Ew,
Bo romans nie powiedzie się tu,
Bo jak się kochać tutaj, gdy
Wszyscy się śmieją z mych lamentów
W głowie zamętu
Dodając mi?
.