pergaminowy dotyk
pisanych własnoręcznie
i sumą rozporządzeń
spełnianych nie-koniecznie
gdzieś w kartach swojej duszy
sił nabiera pergamin
próbując sędziów wzruszyć
końcowy zdać egzamin
człowiek to światło w mroku
gdzie twarzy czarnych cienie
jest końcem od początku
wpisanym w snów milczenie
lecz póki skóra gładka
jest w miejscach chociaż paru
niech mapa się rozrasta
wpisując weń moc wiary
że człowiek jest tak silny
jak uścisk ciepłej dłoni
najprawdziwszy z prawdziwych
pergaminowy dotyk
- prorok -
'a imię jego czterdzieści-i-cztery'
wiekowa zagadka spod pióra wieszcza
głowił się nad tym niejeden literat
niejeden już racje swoje obwieszczał
lecz niech enigmą dalej zostaną
słowa poety i sens ich treści
liczba co budzi lęk i pytanie
niech pytajnikiem w duszy się kreśli
choć nieodmiennie cytat ten wzbudza
dreszcze na karku i pot na skroni
w byciu prorokiem słowo utwierdza
bo któż poecie tego zabroni