nie wiem
a ty szatanie czemu im służysz
wszak mógłbyś zająć się kuszeniem
dobrocią złych do kości ludzi
a Bóg zrozumiałby że jesteś
skrzywdzonym przez samego siebie
gdy zachłysnąłeś się powietrzem
raju co ponoć mieszka w niebie
dopóki ziemia wojny toczy
to retoryczne jest pytanie
gdzie skierowane twoje oczy
i czy spotykasz się z szatanem
a jeśli tak to przyznaj szczerze
że nasze marne ludzkie dzieło
odbiciem jest pradawnych wierzeń
i nie wiadomo skąd się wzięło
dzikie jak wojny od zarania
gdy pierwszy krok poranił ziemię
i nikt nie winien temu panie
i ty szatanie . a kto? nie wiem
.
czego mi zazdrościsz
ty co na mnie patrzysz
wzrokiem nienawistnym
wiele nie zobaczysz
twardą masz powiekę
pod nią paranoje
by z drugim człowiekiem
o nic toczyć boje
a ja ci odpowiem
nie tędy jest droga
spróbuj spojrzeć w lustro
i odnaleźć Boga
twarz prawdziwą która
jest miłością wieczną
taką co wybacza
ciepłą i bezpieczną
.