Zima we mnie
Zima we mnie
Biały płaszcz zimy osiadł w mojej duszy,
iskry światła gasną w lodowych zakamarkach serca.
Śmiech innych brzmi jak echo z innego świata,
którego nigdy nie dotknę.
Śnieg zasypuje wspomnienia,
bałwany, które kiedyś tworzyłem,
kruszeją w dłoniach –
martwe, bez ciepła, bez sensu.
Noc wpełza w każdy zakamarek mojego ja,
wiatr wyrzuca z siebie ciszę,
drzewa w moim wnętrzu łamią się i krwawią,
a ja stoję obok, bez sił, bez głosu.
Cień życia wlewa się w każdy oddech,
bez marzeń, bez świateł,
pustka zagarnia wszystko,
pozostawiając mnie samym
w lodzie, który noszę w sobie.
LRD
Tarnów 24..11.2024
