wszechświat
nic nie bawi mnie jak życie
pośród dni . imaginacji
w których jestem lekkim bytem
wypróżnionym z wszelkich racji
wartkość mnie pochłania w siebie
z ciałem tworząc akt przymierza
w którym czuję oddech wierzeń
tych co przeszli w stronę cienia
i ta jedność jest mi bogiem
co zabawia się z przyszłością
zabijając w sercu trwogę
koloruje dni miłością
tych co z życiem się bratali
ponad sceną co krew rodzi
dzięki nim się mogę bawić
życiem chociaż czasem boli
nic jak ono nie rajcuje
wszak jest jedno i na chwilę
spróbuj poczuć jak się czuje
myśl co pragnie być motylem
i wśród kwiatów co na łące
wśród kurhanów bezimiennych
tworzy liter niemy koncert
mami nas ukrytym pięknem
.