Wiosna
ziemia pulsuje nowym życiem.
Soczystość eksploduje
i krąży żywiej z ziemi ku niebu,
pobudzona promieniami słońca.
Wstydliwie zaróżowione
stokrotek krocie, przepychają się
ze słonecznym mleczem o prymat na łące.
Tulipany tulą się jeden do drugiego
w wielobarwnych, smukłych kępach.
Krople rosy błyszczą w zagięciach liści.
Trawa podniosła ramiona,
przeciąga się i pręży.
Coraz śmielej sobie poczyna.
Nie straszny jej przelotny śnieg.
Pigwowiec płonie pomarańczowymi rumieńcami,
jakby chciał nam wynagrodzić
jesienno-zimowe szarugi.
Niebo nad moją głową,
zamknięte w tęczowym łuku,
zachwyca błękitem.
Pachnie wiosną...