Szatan
Choć mówimy, że to on nas ulepił.
Wspinamy się w górę by dosięgnąć jego tronu,
Choć mówimy, że nie jesteśmy godni.
Pragniemy jego daru zmartwychwstania,
Choć mówimy, że jesteśmy za malutcy.
Sadzimy świeże słoneczniki w jego chwale,
Choć mówimy, że na róże przyszedł czas.
Pragniemy jego miłosierdzia dla dusz,
Choć mówimy, że nie każdy ma duszę.
Prosimy się modłami trójcy w górze,
Choć mówimy, że on przecież ma swój plan.
Wystrzegamy się Szatana złej ciemności,
Choć czytamy, że Bóg stworzył wszystko.
Stworzyliśmy Boga w naszych głowach
Który razem z naszą śmiercią odejdzie.
Może kiedyś się okazać, że jedynym Szatanem jest człowiek, ten malutki ścinający róże raz za razem.