nie jesteś sam
Oblicze odbija się w wodzie, a w sercu odbija się człowiek. (Prz 27
,
opary mgieł otuliły horyzont
na twarzy skrapiają się..
ukryte latami łzy
ulga ciszy wnika w myśli
wszystko stoi w bezruchu
drży rzęsa
nad zamkniętą powieką
nicość pochłania ciało
w lustrze wody odbija się i znika bezpowrotnie
nad wszystkim Bóg
dotyk swój zostawia
w Oratorium
świtu
rybak zamiera w oczekiwaniu
woda nie wynurzy z głębi
jego duszy
pragnie samotności
aby uciszyć bezmiar chaosu
który wnika w codzienność
z wędką nie czekając na połów
ryby popłyną w nurt rzeki
czeka z nadzieją
na obudzenie jażni
uniesienia głowy,dotknięciem spojrzenia
na zamglony przebłysk brzasku dziękując
Panie dajesz mi dar bycia z Tobą