popołudnie z kotem
stukając w podłogę pazurkami
wskakuje na kolana i zwija się w embrion
patrzy zielonymi oczami,mrużąc zabawnie,a może się uśmiechał..
otwiera pyszczek i to słodkie miał
...pytam co kotku? ach wiem
podrapać,lubisz pieszczoty...
wie kiedy pocieszyć dobry kompan na smutki
chętny do zabawy,pręży się,wygina
skoczy za muchą
a najlepiej gdy kładzie się na kanapie
leżąc obok grzeje moje serce
wie o świecie więcej..
a może chce swój koci rozum pokazać?
chowa się przed hałasem
zna tylko swoje ścieżki
lubi gdy na misce daję mu smakołyki, lubi kwiaty wąchać
tylko róże omija
wieczorem podąża na swoje łowy
rankiem wraca
miaucząc.prosi
pod oknem,taki spryciarz