Malowanie
Jakby to była farba olejna
Ty moim płótnem, a myśli mam wiele
Ty nieuchwytna, stokrotka chwiejna
Chcę ustami zmienić Twoich barwę
Jakby to były miękkie pędzelki
Powoli nakładać akrylową farbę
Wzbudzać Cię w drżenie i zachwyt wielki
Chcę pocałunkami kreślić kształty na Twym ciele
Wiśniowym sokiem, truskawkową cieczą
Nigdy nie jest mi Ciebie za wiele
Chwile z Tobą jak zioła co leczą
Chcę słowami dotknąć Twego ciała
Duszę rysować kredkami
Delikatnie, stokrotek płatkami
Powiedz - czy Ty byś tego chciała?
