X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Pytanie

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2021-06-19 09:17
dla A.
nie było żadnej poezji
w twojej mozolnej
opiece nad córką
wśród bolesnych wydzielin
ciała i ducha

każdego dnia
podwieszaną do sufitu
na kształt upiornego ptaka
który nie poleci
a przecież powinien

nie było poezji
w codziennym pytaniu
wyrytym na drżącej ścianie
waszego cierpienia

tuż za szybą
bezczelne piękno
opowiadało
zgoła inne historie

gdzieś na antypodach
pierwszego dnia
ktoś postanowił
że właśnie was
to dotknie

statystyczne nieszczęście
wybrane
z przegródki zdarzeń
banalnych

nie było poezji
w tej śmierci
co miała być uwolnieniem
a okazała się tylko
kolejnym pytaniem

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
4
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
3
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


dla swoich Wochen<sup>(*)</sup>
Przepraszam.... ale patrzę z naukę w ten wiersz ... Nauczmy się w codzienność wplatać poezję, by ubarwić codzienne troski, bo one j tak będą , takie czy inne. Wiersz pełen przekazu😊 W ogóle Panie Kornelu wyrazy uznania dla Pana twórczości


Kornel Passer
2021-06-25
Dzięki serdeczne. Cóż, nie ma innego życia jak codzienne. Zwrot z wiersza "nie było żadnej poezji" ma w sobie trochę przekory, bo jednak o tym powstał ten wiersz. Gdyby Ta , która opiekowała się niepełnosprawną córką pisała wiersze , byłoby jej chyba łatwiej.

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2021-06-21
ona jakoś tak dzień za dniem
się zmaga z samą sobą
i idzie pod wiatr
tego co mogła mieć lecz straciła
gdzieś tam u zarania swych dziejów

I sama nie wie czy jest sobą
czy tylko swoimi straconymi
marzeniami
co dzień ból daje się jej
cały na pokaz
innym bo śmiały jest

i ma tylko nadzieję
ona czy ból...?

Pozdrawiam :)


BardzoBardzo
2021-06-21
Być może twoje pytanie będzie bezsensem. w końcu to te różnice są jednym z czynników powodujących, że każdy człowiek jest inny.
Ale mogę się mylić i pytanie będzie warte tego by je zadać :)

Kornel Passer
2021-06-21
Zbyt wielka jest różnica w losie, który dotyka osoby poszczególne... Gdy kiedyś będę miał możliwość, to spytam o tę kwestię Pana Boga.

Staszek Żłobicki
Czymś naturalnym staje się pytanie jak i kiedy w cierpieniu obecna jest poezja i czy można ja z nim kojarzyć? A nieobecność poezji w opisanym przez Ciebie przypadku, rozumiem jako niezawinioną prozę życia, związaną z niezawinionym cierpieniem. Serdecznie pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-06-21
Ciekawa jest Twoja uwaga. Dziękuje Ci za komentarz.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-06-19
Zawsze z głupią śmiercią pojawia się pytanie dlaczego? I smętne gadki, że Bóg tak chciał, że cierpienie uszlachetnia, że jesteśmy wybrańcami są tylko kłamstwem. Z cierpieniem oswajamy się i w samotności pytamy bez odpowiedzi. Twoje słowa też są pozbawione odpowiedzi, jednak bez zbędnego patosu opisałeś odejście i koniec czegoś, z czym nigdy się żywi nie pogodzą.

Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-06-20
Dziękuję za komentarz. Stawianie pytań, to czasem wszystko, co może zrobić człowiek w niektórych sytuacjach i lepiej nie próbować wtedy dawać głupich odpowiedzi ...

Baba-Goga
Baba-Goga
2021-06-19
Nie ma poezji w cierpieniu realnym, boleśnie prawdziwym. Pampers i rurka tracheostomijna nie mają z poezją nic wspólnego. Łatwo powiedzieć patrząc z boku, że cierpienie uszlachetnia. Ks. Tischner zapytany o to u schyłku życia, gdy cierpiał - odpowiedział krótko - "Nie uszlachetnia".
I nie ma nigdy odpowiedzi na pytanie dlaczego?
Bardzo przejmujący wiersz, bez patosu, o który łatwo obserwatorowi.


Kornel Passer
2021-06-19
Dziękuje za życzliwy komentarz i współuczestnictwo w temacie wiersza. Pozdrawiam serdecznie.

Anielska Łza
Anielska Łza
2021-06-19
Kornelu, nie mam śmiałości, by napisać komentarz... Zostawię tylko gwiazdy mojego zachwytu :)


Kornel Passer
2021-06-19
Dzięki Ci za życzliwość. Pozdrawiam serdecznie.

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-06-19
W nieszczęściu, piękno, które dotąd cieszyło zaczyna irytować, tak jakby było ironią dla cierpienia. Świat zmienia jakby swoje oblicze.
Pozdrawiam serdecznie.


Kornel Passer
2021-06-19
Dokładnie to zjawisko też miałem na myśli. Dziękuje Ci za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Takie wiersze też są potrzebne, choć przeszyte cierpieniem...
Gwiazdki uznania za kunszt Autora i podjęcie wcale niełatwego tematu:)
Serdeczności, Kornelu:) B.G.


Kornel Passer
2021-06-19
Dzięki Ci za życzliwy komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

Alchemik<sup>(*)</sup>
Alchemik(*)
2021-06-19
Dobry?!
Przepiękny wiersz o cierpieniu i przypadku.
Opiekowałem się niegdyś moją matką, którą potrącił pijany kierowca.
Matka żyje wciąż, choć od tamtego czasu cierpi.
Także podwieszałem ją do sufitu, aby sprzątnąć i umyć.

Sam jestem ofiarą wypadku, ale to z własnej winy. Wskutek nieostrożności straciłem fragment lewej nogi pod pociągiem.
Życie się wtedy zmienia drastycznie.
Ponieważ nie piszę nogami, więc nie wziąłem rozbratu z poezją.
Mam za to więcej doświadczenia dotyczącego cierpienia.

Jerzy Edmund


Kornel Passer
2021-06-19
Z cierpienia i śmierci wzięła się większość pytań filozoficznych... Niestety, dla wielu z nas cierpienie jest nie tylko teoretycznym tematem rozważań...

Marek Żak
Marek Żak
2021-06-19
Dobry wiersz, jeszcze potwierdza rolę przypadku i pytanie, dlaczego to mnie się przydarzyło. Z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że przy dużej liczbie przypadków, komuś się musi przydarzyć to czy coś innego. Ja miałem 2 ciężkie wypadki, mam nadzieję, że limit wyczerpałem, ale może i nie.
Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-06-19
To właśnie o takich pytaniach jest ten wiersz, który tak , a nie inaczej nazwałem... ,

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-06-19
Utwór przejmujący do szpiku kości, rzeczywistość pokazana z perspektywy bolesnej prawdy, na którą składa się codzienność okupiona podwójnym cierpieniem, bo i fizycznym i duchowym bohaterów lirycznych utworu. Znakomicie oddany klimat wiersza poprzez zderzenie sytuacji z pięknem i poezją, które pozostają gdzieś na zewnątrz jakby nie miały dostępu do miejsca i osób opisywanych w wierszu. Nawet śmierć nie przynosi rozwiązania, stając się kolejną pułapką.


Kornel Passer
2021-06-19
Są pośród nas tacy, którzy przechodzą przez cięższe piekła niż pozostali, nie mając z tego tytułu taryfy ulgowej czy pociechy ...


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności