na parapecie
tętniące serce miasta
nocno - ludzką tęsknotą
pulsuje niczym salsa
odziana w suknię złotą
tańczy na cienkiej linie
utkanej z snów liliowych
wśród których życie mija
barwione sensem mowy
serca co w nocnym mieście
kagankiem jest tęsknoty
niczym kochanek szczęsny
wdziany w garnitur złoty
do pary z tą co tęskni
i tańczy jak szalona
w pajęczynie tajemnic
nim noc za oknem skona
- pace -
świat nie wierzy słowom poety
świat się śmieje i toczy wojny
o stronice obcych wersetów
w których życie jest snem spokojnym
a on jeden odkrył to dawno
i do pióra wcisnął atrament
słów przez które przesiał pogardę
by odzyskać szczerości diament
wciąż szlifuje go w wirze walki
z samym sobą i z resztą świata
jednym słowem . bo po co walczyć
lecz to tylko jest sen frustrata
https://i1.ujarani.com/3/3/32RsdF.jpg
.