X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Do Wisławy Szymborskiej o poezji

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-02-04 08:03
Pani Wisławo,
nie chciałem (mówiąc
Pani słowami) pisać wierszy
o napisanych sarnach,
które biegły przez napisany las.

Nie uśmiechało mi się
zastawianie na sarny
papierowych wnyków
w postaci metafor
przy każdym zagajniku.

Stąd więc moje
poetyckie zdobycze,
jeśli o sarny idzie,
są raczej ubogie.

Ot, poświst powietrza
i rozbujane gałęzie
po czmychnięciu cienia
na bystrych racicach.

Może jeszcze wspomnę,
jak raz z drżeniem
dotknąłem delikatnie
sarniego grzbietu,
ale nie liczę tego,
bo sarna była
oswojona.


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
8 razy
Treść

6
7
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Monika Larn
Monika Larn
2023-02-21
W pełni się zgadzam, "napisane sarny w napisanym lesie" to przekleństwo poezji jako takiej, zarówno w formie jak i w treści, a często w obu naraz, i także wśród zawodowców. Wspomnę jeszcze na marginesie, że twoja sarna jest autentyczna i niech nie będzie to odczytane jako chwalenie dla chwalenia. Dla mnie wiersz to utwór, który trzeba poczuć - w dotyku, w obrazie, w refleksji. No i zrozumieć. Nawał metafor i pięknych słówek to jeszcze nie jest wiersz.
Pozdrawiam


Kornel Passer
2023-02-22
Moja oswojona sarna, której naprawdę dotknąłem, zajmuje pośrednie miejsce między sarną zupełnie nieprawdziwą , czyli napisaną, a sarną zupełnie prawdziwą , czyli dziko żyjącą... :) Pozdrawiam.

Marek Meloman
Marek Meloman
2023-02-14
Sympatyczny, ciekawy wiersz. Panią Wisławę uważam za intelektualistkę, myślicielkę. Zawsze piszącą w sposób intelektualnie wymagający od odbiorcy.


Kornel Passer
2023-02-14
Dziękuję za Twój komentarz. Tak, niewątpliwie jej poezja to poezja intelektualnej zagadki i nawet zabawy. Pisała wiersze ciekawe tematycznie jednocześnie unikając spadnięcia w egzystencjalne i metafizyczne otchłanie. Pozdrawiam.

Precious
Precious
2023-02-05
Ciekawy wiersz, rodzący niezwykle ciekawe komentarze. Wiele można się dowiedzieć, ale też zgłebić, jak trudną i nieoczywistą sprawą jest pisanie w ogóle, a w szczególe wierszy właśnie. Dziś zastanowiłem się dzięki Tobie nad sensem oznaczania wierszy kolorami. Nie żebym kwestionował, ale... czy jak oznaczę kolorem czerwonym, to się czegoś boję? Czy jest to swoisty unik przed nieprzychylnymi komentarzami? Wiesz, trochę to tak zabrzmiało. Może tak rozumieją to piszący. A nikt nie lubi krytyki wprost. Każdy z nas zapewne chcę wierzyć, pomimo sprzecznych temu zapewnień (w tym samego siebie), że jest dobry lub choćby ma zadatki.
A może po prostu kolor czerwony zarezerwowany jest nie dla tych wierszy, których autorzy chcą uniknąć potencjalnej krytyki, ale dlatego że są mocno osobiste, emocjonalne. Może owa życzliwość fotyczyć przecież nie warsztatu czy poetyckiej wrażliwości wprost, a życzliwości wibec moich przeżyć. Tego nie jestem wciąż pewny. Myślę jednak, iż kolor niebieski to "marker" tych, którzy chcą usłyszeć konstruktywne zdanie na temat swojej poezji. Śmiem twierdzić, że my tu pozostali nosimy w sobie bardzo różną mieszankę oczekiwań w stosunku do siebie samych, jak i naszych bliskich i dalszych czytelników.
Wybacz ten głos spisany bardzo wczesnym rankiem. Twoją poezję osobiście bardzo cenię, a czy lubię to jeszcze nie wiem na 100%. Ale lubię poczytać, choć nie zawsze czuję się przygotowany na tyle, by zostawić ślad w postaci komentarza.
Pozdrowienia serdeczne.


Precious
2023-02-05
Zobacz, tak na koniec, jak to jest. Ilu ludzi chce pisac wiersze, bo to lubi, a przy okazji na interakcję (poytywną) z innymi. Ale rozumiem Twoje rozczarowanie. Liczyłeś na coś więcej. A może i to i to dałoby się osiagnąć. Moznaby np bardziej wprost zdefiniować koloru. Przyklad poerszy lepszy - zielony "piszę bo lubię, chętnie porozmawiam w lekkim tonie ", niebieski " piszę bardziej poważnie, chetnie wejdę w konstruktywną dyskusję literacką" etc. Nie wiem. Pozdrowienia

Kornel Passer
2023-02-05
Dziękuję za Twój komentarz. Sądzę , że twórca portalu założył , że będą się tu toczyły dyskusje literackie , co jak wiadomo łączy się z normalną krytyką wierszy , bez czego taka dyskusja jest fikcją. To dlatego przewidziano kolory czerwony i czarny , które pozwalają na wyłączenie swojego wiersza spod obszaru takiej krytyki. Tymczasem w praktyce doszło do wyłączenia dyskusji literackiej w ogóle , bo nie widzę zapotrzebowania na takową. Pisałem o tym już dawno temu i nie widzę sensu wracania do tych pojękiwań.

Mgła<sup>(*)</sup>
Mgła(*)
2023-02-04
Ja Cię bardzo doceniam jako poetę a jeszcze bardziej jako człowieka
Napisałam już kiedyś że wnosisz w moją przestrzeń mnóstwo ciepła
Pozdrawiam serdecznie 🙂


Kornel Passer
2023-02-05
Dzięki za miłe słowa Mgiełko.. :) Pozdrawiam serdecznie.

Kati
Kati
2023-02-04
Oj Kornelu 😉Każdy czuje to inaczej i dobrze,że nie czujesz jak wspomniałeś w komentarzu poniżej, dyrdymałki,male istotne rzeczy i jak tu się zachwycać?Lubię twoja szczerość,ta w pisaniu również, doceniam ⭐


Kornel Passer
2023-02-04
Dziękuję Ci za komentarz i obecność pod moim wierszem. Pozdrawiam serdecznie.

Ambrosio
Ambrosio
2023-02-04
Myślę Kornelu, że wcale nie jest tak prosto pisać wiersze o sprawach, które nie mają styczności z rzeczywistością. Takich, które nie były doświadczone. Te sarenki, nawet jeśli już napisane, i nawet jeśli papierowe, to od skoku do skoku jednak opadają na podłoże, które uznać możemy za "ziemię". Samo już doswiadczanie czyjejś poezji, choćby był to autor mocno "oderwany" od rzeczywistości, jest już dla czytelnika świetnym doświadczeniem pięknego, acz niezrozumiałego świata poezji papierowej. Poezja bowiem granic nie lubi. Lubi natomiast nad nimi przeskakiwać jak te sarenki bardzo realne lub bardzo napisane już. Pozdrawiam Cię serdecznie.🙋‍♂️🙂


Kornel Passer
2023-02-04
Nie nazwałem żadnej frazy Szymborskiej dyrdymałami, zrobiłem to tylko w stosunku do swojej frazy, którą napisałem mechanicznie w ciągu sekundy. Nie czynię tego też w stosunku do innych piszących , chociaż pozwalam sobie czasem zauważyć ogólnie (co uczyniłem ), że sporo też jest tu poezji słabej. Nadmierne poklepywanie się po pośladkach zasadniczo szkodzi poezji i nie jest chyba zgodne z założeniami portalu. Założyciele portalu przewidzieli przecież kolory na oznaczenie wierszy , właśnie dlatego, by komentarze były zgodne z oczekiwaniami piszących. Jakoś mało tu wierszy oznaczonych na czerwono , a ten kolor oznacza oczekiwanie na życzliwe komentarze. Wszyscy prawie oznaczają wiersze na zielono , a to oznacza otwartość na komentarze. Mimo to, komentarzy krytycznych prawie nie daję , bo wiem jaka jest mentalność piszących tu poetów, którzy zasadniczo cierpią na chroniczną niedotykalność. Ale to tak na marginesie , bo już dawno zmieniłem swoje oczekiwania od portalu . Pozdrawiam serdecznie.

Ambrosio
2023-02-04
Nim napisałeś tą "głupią frazę słowną" sam ją taką nazwałeś, a więc nie mogła byc nawet czymś innym. W tym właśnie cały motyw, że jeśli piszę wiersz, to robię to z pełną świadomością i układam go (tworzę) dokładnie tak, jak chcę, żeby on wyglądał i brzmiał. Jeśli chce tworzyć "głupie frazy" tudzież dyrdymały, to takowe tworzę. Czytając wiersze – nawet np. wspomnianej Noblisktki – nie wszystkie do mnie przemawiają, ale nie mam w sobie na tyle odwagi, żeby czyjąś tworczosc nazywać dyrdymałami. Nie umiem stwierdzić, co człowiekiem powodowało, że spisał wiersz tak a nie inaczej. Interpretuję tekst jeśli chcę, a jeśli nie – omijam go. Dlatego napisałem o tych stykach z ziemią. Nie wszystko jest przecież wierszem...🤷‍♂️ Pozdrawiam

Kornel Passer
2023-02-04
Wyobraź sobie , że na poczekaniu stworzę jakąś głupią frazę słowną , np: "Wydumane tulipany wzbijają się w niebo na skrzydłach porzuconych marzeń" . Czy to jest poezja? Czy zwykłe dyrdymały? Dla mnie to dyrdymały. I niestety takich dyrdymałów trochę jest wokoło i one nie mają dla mnie nic wspólnego z rzeczywistością, więc i z poezją. Pozdrawiam serdecznie.

Elżbieta
Elżbieta
2023-02-04
Lubię poezję Szymborskiej, grę słowem, subtelny dowcip i konkret!
Świetny jest Twój wiersz, właśnie nawiązujący do jej stylu.
Serdecznie pozdrawiam:)⭐


Kornel Passer
2023-02-04
Tak, była dowcipna i subtelna. Może jak dla mnie , trochę za mało ufilozoficzniona, ale to nie jest przecież obowiązkowe. Dzięki za komentarz.

Grzegorz67<sup>(*)</sup>
Grzegorz67(*)
2023-02-04
Ona swoje, Kornel Swoje,
bo szczęśliwi są oboje!
a dlaczego, więc odpowiem,
lirę lubią co się zowie!

Kłaniam się pięknie, bo sarenki mam codziennie!


Kornel Passer
2023-02-04
Dzięki Grzegorzu. Dla mnie sarenki to obraz raczej rzadki, najczęściej widuję je z okna samochodu. Pozdrawiam.

Mitylene
Mitylene
2023-02-04
Podoba mi się ta polemika z utworem Szymborskiej. I tak sobie myślę, że bardzo dobrze, iż podmiot liryczny nie chce pisać wierszy o napisanych sarnach...że nie powiela twórczości innych, a sam kreuje własną rzeczywistość poetycką na swoich zasadach. Dzięki temu powstają interesujące wiersze jak ten powyższy. Wiersze, które stwarzają nieograniczone pole do dyskusji. Twój wiersz jest po prostu świetny! Pozdrawiam.


Kornel Passer
2023-02-04
Sądzę , że Szymborska pisząc wiersz , w którym użyła dokładnie tych słów , a mianowicie "napisana sarna biegnąca przez napisany las" wypowiedziała się dokładnie w tym samym duchu , co peel z mojego wiersza, więc raczej to nie jest polemika tylko rozbudowanie tego twierdzenia. Za poezją Szymborskiej nie przepadam, ale trudno nie czytać noblistki :) Dzięki za komentarz.

Marek Żak
Marek Żak
2023-02-04
Kornelu, nie uważasz, że pani WS jeśli nie wcześniej, to po 1956, a najpóźniej po 1989 roku powinna była była przeprosić za podpisanie apelu literatów potępiającego skazanych kilkudziesięciu księży, w tym trzech na śmierć? To już wtedy nic nie kosztowało, niczym nie groziło.
Pozdrawiam


zbiwito
2023-02-04
Herbert, Tyrmand, Kisielewski, Stomma - to nie wszyscy, którzy w owym czasie nie płynęli z prądem. Przypominajmy o nich

Kornel Passer
2023-02-04
Zgadzam się . Taka jest natura ludzka. Jak mówi Pismo : "Przeklęty mąż , który na człowieku polega" (Księga Przypowieści Salomona).

Marek Żak
2023-02-04
i to mnie dziwi, bo choćby znakomity aktor Andrzej Łapicki, który swoim cudownym głosem firmował Polską Kronikę Filmową. W tym systemie trzeba było przeżyć i iść na różne kompromisy, żeby w nocy SB nie wyważyło drzwi mieszkania, ale system runął i nic nie kosztowało powiedzieć potem :przepraszam". .
Pozdrawiam

Kornel Passer
2023-02-04
Takich pisarzy , którzy uklękli przed cielcem stalinizmu dla własnych korzyści było więcej, niestety również znakomitych. Szymborska mnie specjalnie nie wzrusza ,bo nie jestem wielbicielem jej poezji, ale jest Anna Świrszczyńska, która jest poetką genialną i którą jako poetkę uwielbiam, która też podpisała ten list i mimo że żyła jeszcze długo , też nie przeprosiła...

Annna2
Annna2
2023-02-04
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?"
Sarny nie ma, zginęła otoczona, była zbyt oswojona?


Kornel Passer
2023-02-04
W tym wierszu jestem z Szymborską po jednaj stronie. Szymborska pisząc o "napisanej sarnie biegnącej przez napisany las" wypowiadała się ironicznie o poezji nierzeczywistej, czyli papierowej , czyli niemającej "zaczepienia" w rzeczywistości. To powtarzam w pierwszej strofie, a potem próbuję opisać swoją poetycką pogoń za rzeczywistością , czego symbolem jest dotknięcie prawdziwej sarny, choćby oswojonej, a czego doskonałym symbolem byłoby dotknięcie dzikiej sarny , co jest trudne ...


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności