Modlitwa udręczonego
że Cię krzyżuję swoimi grzechami,
niech będzie pokój
pomiędzy nami.
Niech dobrze się wiedzie
słudze twojemu według Twej woli,
aby życie płynęło
spokojnie, powoli.
W dobrym zdrowiu i dobrobycie
o to się modlę,
co dzień o świcie.
Zanim jeszcze słońce wstanie
moje myśli biegną
do Ciebie Panie.
A gdy zajdzie
wieczorem na niebie,
ja dniem przeżytym
chcę chwalić Ciebie.
Nie zrażaj się Jezu
tym, że zbłądzę czasem.
Ja Cię bardzo kocham
pomimo swych grzechów.
Pomagaj zawsze
podczas zawirowań, burz,
życiowych zakrętów.
Kiedy zamknę oczy na wieki
otocz mój dom swoją miłością,
mnie do nieba weź, bym wśród aniołów
radował się wiecznie Bożą światłością.