Kiedy pada deszcz
szyby całe mokre.
Myślę o Tobie i piszę wiersz,
czy może zmokłaś choć trochę.
Parasol w kącie czeka by wyjść,
ale pies się nie śpieszy,
nie lubi chodzić gdy pada deszcz,
mnie taka pogoda cieszy.
Siedzę w fotelu i czytam książkę,
obserwuję deszczu krople,
może wiosna zawita
wraz z tęczą na niebie,
nikt nie wie jak bardzo
kocham tylko Ciebie.
Nadchodzi burza, to nic nie szkodzi
kiedyś wszystko minie,
widzę ludzkie cienie
jak błądzą po zmroku,
rozmarzyłem się cały
z tego widoku.
A Ty tak rozważna i romantyczna
nikt nie zdoła Cię odgadnąć,
pościelę łóżko, wypiję kawę,
choć na chwilę spróbuję zasnąć.