Droga
Wszystko stało się prostsze, łatwiejsze
i lżejsze.
Gdy stanąłem przed Bogiem,
przed Istotą która mnie stworzyła,
Istotą do której należałem od zawsze...
Bóg spytał, czy chcę zachować pamięć
życia na Ziemi.
Zawahałem się.
Przed oczami zaczęły przewijać się obrazy ludzi bliskich, ważnych...
(serce zabiło mocniej, w tle pojawiła się tęsknota),
ludzi których kochałem. Którzy mnie zawiedli.
Gdy dokonałem wyboru i bez żalu
ruszyłem w dalszą wędrówkę.
Nurtowało mnie już tylko jedno pytanie...
Czy wiem kim jestem.