Druga strona medalu
codziennie zapiera dech ten mdły pomór dysfunkcji
to wpływa praktycznie na wszystkich, z nielicznymi wyjątkami
w pożyczkach na życie masz tkwić w tym, więc gnij, byś i Ty coś tracił
Przez to, że skupiam się na sobie, mogę tego nie dostrzegać
lecz problem w tułaczce na co dzień z losem, emocje wciąż zżera
wszystkim tym, którzy w nerwach żyją czternaście razy w tygodniu
by żyć, i uprzyjemniać żywot czekaniem na wpływ środków
Celowo ja tak teraz napisałem, bo średnio dwa razy w ciągu dnia
z wściekłością za dnia trzeba iść dalej w codzienność spraw, aby do jutra
móc sobie powiedzieć - mając nadzieję, że będzie lepsze
mus spojrzeć pod siebie, mamiąc następnie gdzieniegdzie resztę
Druga strona medalu istnieje - wiem o tym dobrze
tu dla ofiar schematów widnieje przezorny kontekst;
opierając się na wspomnieniach, trzeba patrzeć w przyszłość
swą bezradność gdzieś w zapomnieniach przegnać, znaleźć sił moc...