jednobaśń
złapała grzywę wskoczyła
ugiął dla niej miękko
przeszyty dreszczem grzbiet
napięty do snów azymut
oszacowali razem
zaufaj. uwierz. poczuj.
natchnieni słów tęczami
strojeni jednym rogiem
po znakach poetów i skrybów
przez ciężkokłose zorze
dźwiękiem zeszklonym w wierszu
bez cienia horyzontu
przekradli się
w rozszerzalność
niezarysowaną
perła pęcznieje w splocie
pozwolisz jej?
perła jest reakcją na ciało obce; powstaje w wyniku zapłodnienia perłopława tęczą dotykającą wód oceanu