"Zew"
Nie rozumiem tego sam
Czego ode mnie chce dusza ma
Czy to natura szarpie się z rozumem?
Kto jest silniejszy?
Ona czy On?
Zakrętów pełna droga prowadzona emocjami
Najważniejsze, że jechać jeszcze się da
Dokąd mnie zaprowadzi?
Sprzeczne sygnały napierają z wszystkich stron
Karuzela chaosu rozkręca wszystkie dni
O dziwo nie spadam
Łapię wolne myśli one niosą ponad wydarzeniami
Z wiatrem czy pod wiatr jakie to znaczenie ma?
Najważniejsze, gdzie się wyląduje.
Na koniec to samo pytanie prowadziła mnie ona czy on?
Natura dogadała się rozumem. Czy to ma sens?
Połączeni w jedno tworzą mój wewnętrzny świat.
Dlaczego tak bardzo rozerwać siebie nawzajem chcą?
To nie oni walczą.
To tylko ja za ich pomocą walczę z tym co widzę w
lustrze, krzycząc dość.