srebrna jemioła
przymykając skrzydła zaszronionych rzęs
trzaskają w przeciągu świetlnym o framugi powiek
zamgłłławicccowe
przedczczczasssowe
pppowybuchowwe
/ drżą twoje usta/
strasznie zimno
kosmiczny wiatr
wypełnił żagle gwiezdnej karaweli
płynę do Andromedy
przykutej
do skały wyroczni
zamkniętej przeznaczeniem ofiarnego dymu
zimno
zera absolutnego
najlepszy moment na ogrzanie rąk
transplantacji serc bez ryzyka odrzucenia przeszczepu