*Mgnienie wiosny 2
Słońce igra w koronach drzew,
cudownym ciepłem oplata jak szalem.
Plotkawe wróble ćwierkają: że już niedługo,
Że jest... że ktoś ją widział.
Małe śnieżyczki oślepione milionami kryształów
topniejącego śniegu, wychyliły się nieśmiało.
Uniosły główki... ziiiimno.
Tak trudno uwierzyć w gadanie wróbli.
Kilka promyków słońca zabłądziło, kilka
spadło z nagich gałęzi....
Pełzając po śliskiej powierzchni podczołgały się bliżej,
by zobaczyć kto jest właścicielem drżącego głosiku.
Przytuliły kwiatuszki, zdjęte litością... owinęły ciepłem.
Śnieg w oczach topniał
mieniąc się wszystkimi kolorami.
W słonecznych promieniach zjawiła się wiosna.