Dziękuję Driano, pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Ulu.

Dziękuję Lariso, pozdrawiam serdecznie.

Odpowiem i na to Olu,
w okresie milczenia, oczekiwania:


Tak mamy obecnie drugie ziemskie ciało,
jest ono śmiertelną szatą duszy, wskutek zmiany wszystkiego na skutek grzechu.

Jest niedoskonale, kruche, starzejące się, przemijające, a więc śmiertelne.

RÓŻNI się od tego z Raju:

Tam było ono czysto duchowe, świetliste.

ADAM miał całą sylwetkę świetlistą, a twarz jaśniejąca jak słońce.
(Mam tu skojarzenie z górą Tabor — Twarz).

EWA również miała świetlistą sylwetkę, ale bez jaśniejącej tak jak Adam twarzy.
Za to miała coś na kształt pięciu warkoczyków, które rozjaśniały jedynie jej czoło.

Nie byli cieleśni, jak my obecnie.
Zatem nie było aktów cielesnych.

W zamierzeniu Boga mieli się rozmnażać,
aby zapełnić miejsce upadłych aniołów.

A to było wówczas możliwe w sposób jedynie duchowy.
na mocy „bezcielesnej miłości".

Miłość w Raju była czynnikiem tworzącym,
nie cielesność.

Ewentualne zrodzone w miłości nowe istnienie,
przyszłoby W Raju, tak jak przyszedł Mesjasz.

W Tajemnicy Raju, w mistycznym porodzie.
Bez bólów rodzenia, jakie znamy obecnie.

Gdyby Ewa i Adam nie zgrzeszyli, zapełniliby miejsce po upadłych aniołach.
Ich miejsce zajmą wierzący wszystkich pokoleń, języków.

Po ich upadku prarodziców Bóg zmienił materię ciał, ziemi.
Wszystko w zamierzeniu dostosował dla potrzeb człowieka.

Ktoś powie, że byli jedynymi ludźmi na ziemi, po wygnaniu z Raju.
Lecz czy aby na pewno?

Przecież Bóg w swojej Wszechmocy zadbał i o to, dając ziemi „nowych Stworzonych ludzi”, tych, z którymi powstawało dalsze po Adamie i Ewie potomstwo.

Moim zdaniem nie było kazirodztwa, tak jak to ówczesny świat uogólnia.

Dlaczego?

Albowiem Bóg „brzydzi się każdym rodzajem grzechu".

Niech sobie każdy zada sobie pytanie, dlaczego Jezus przyjął właśnie „drugie ciało"?
I to z Niepokalanej, najczystszej z dziewic.
Z nieskalanej.

A stało się to też w Tajemnicy Raju, choć my ludzie, tego pojąć nie potrafimy...

Tę tajemnicę wszyscy w pełni poznamy, po zejściu z tego świata...
Będziemy z nią zapoznani...


Proste Słowa

Masz rację Wojtku, że wiele jest tu zawarte...
Świetnie wszystko opisałeś, wyjaśniłeś.
Warto Twoje słowa było przeczytać.

Nikt tak nie pomyśli, to jest prawda przecież.
Duchowe ciała mamy do dziś, obleczone w zimskie "szaty".
Pozdrawiam Wojtku wieczorową już porą:)

Dodam Olu tylko uzupełniający komentarz:

Wbrew pozorom sonet posiada bardzo głębokie przesłania. Umiejscowienie ich w ciasnej strukturze sonetu, nie było łatwą sprawą.

Zauważ Olu, że mówi on o Najświętszym Wcieleniu (czwarty wers).

Bez bogactwa w nędzy dotyku — Jako nawiązanie do prarodziców: Adama i Ewy, którzy jako dzieci, nie wszystko wiedzieli, i jako takie zgrzeszyły. Czym pozbawieni zostali bogactwa (Raj) w nędznym dotyku grzechem.

Sianko czynu — Tu jako symbol straconej zieleni, a zieleń jest postrzegana jako życie/nadzieja. Jest to odnośnik do utraconej zieleni przez Adama i Ewę. (Nie tylko raju, ale też ciała duchowego). Sianko także oznacza czyny całej ludzkości.

Przecież w osobie Jezusa, jest najdoskonalszy Adam, odwzorowany w człowieczeństwie, wedle zamierzeń Opatrzności.

Ciało ludzkie, choć tak śmiertelnie kruche, zostało wybrane przez Boga,
w trakcie Zwiastowania, jako niedoskonałe (drugie ciało) w akcie naprawy.

I to Najświętsze Ciało — Najdoskonalsze, w najdoskonalszej ofierze Golgoty, stworzyło na nowo:

Świat, ludzkość
według czasu Nowego Przymierza w erze mesjańskiej.

Pierwszy świat, pierwsze ciało — raj.
Drugi świat — Era mesjańska, w tym odnowione "drugie ciało" w Duchu Świętym.

Trzeci świat będzie stworzony na końcu świata, w tym nowe (trzecie) ciała.

Wszystko jest według zamysłu Bożego.

Trzy ciała, trzy światy...

Wiem, pomyślą:

Proste Słowa zwariował, same głupoty gada, lecz czy na pewno?

Adam i Ewa nie mieli ciał fizycznych, mieli czysto duchowe. Materię obecnego ciała mamy dopiero po grzechu pierworodnym, jako następstwo grzechu prarodziców.

W księdze Rodzaju jest wzmianka:

Rdz 3, 20 -24

Odzienie ze skór i przyodzienie jest drugim Materialnym ciałem.

Proste Słowa

Dziękuję Grażynko, ten sonet będzie pretendował.
Na portalu pojawię się ponownie, dopiero 22 grudnia.
Pozdrawiam serdecznie — Proste Słowa.