Oślepiony
w jednej chwili zobaczyłem
w twoich oczach wszystko
Oślepiające słońce
przechylona głowa
pędzące serce w dal
W tak szybkim tempie
potknięcia są bolesne
i nieuniknione
Tylko w oku cyklonu
nie można się zgubić
w każdym kierunku
Zatrzymał się czas
dał mi dłonie
żebym trzymał twoją twarz
Nic więcej mi nie trzeba
widziałem wiele
ciebie jednak nie
Dlatego podziwiam tylko
bo sny są ulotne a zjawy
pękają jak bańki
w twarz
Życie pokaże, co żywe
da nam popalić nie raz
powie nam wszystko w oczy
Widzę, widzę cały czas
ten blask śmiech i kształt
jakby pierwszy raz